Strona 394 z 660

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 08 wrz 2016, 18:44
autor: anuleczka
Joluś a ja będę powtarzała, że łyse powinny być z łysymi. Baldwiny szczególnie :(
U mnie sprawdza się to doskonale .

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 08 wrz 2016, 20:09
autor: jolka
anuleczka pisze:Joluś a ja będę powtarzała, że łyse powinny być z łysymi. Baldwiny szczególnie :(
U mnie sprawdza się to doskonale .
wiem Aniu , tak mi pisałas i najprawdopodobniej masz rację. Ja teraz Gruszki nie oddziele od stada, bo byłby nieszczęsliwa, Mimo, ze siedzi troszkę na boku, to jednak w stadzie .

Ogólnie mam dziś dzień fatalny, teraz siedze i beczę..

Dziewczynki maja super domek

Obrazek

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 08 wrz 2016, 20:37
autor: Natalinka
Pięknie! Wszystko będzie dobrze - nie płacz, Jolka! ;)

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 08 wrz 2016, 20:38
autor: Marzena
Gruszeńka to dobra świnka, ale ma trudny charakter. Może z innymi baldwinami żyłoby jej się lepiej. Kto to wie? Do końca w to jednak nie wierzę. Nie potrafiła się przysposobić do żadnych świnek. Nikt jej nie pasował nawet grzeczne i spokojne, młodziutkie tymczaski. Ganiała i gania wszystkie inne dziewczyny, nawet biedną Cafleen, która chciała bardzo być z nią razem. Ona ma indywidualny charakter i ciężko się jej dogadać z innymi świnkami. Z ludżmi też nie ma porozumienia. Wszystkie moje świnki nie lubią być brane na ręce ale posadzone na kolanach bardzo lubią się tulić. Gruszka nie potrafi spokojnie minuty wysiedzieć. Jest nerwowa i troszeczkę szalona, bo z kolan chętnie skoczy na głowę byle tylko uciec jak najdalej od człowieka. Podziwiam Jolę, bo widzę, że ją bardzo kocha i stara się jej nieba przychylić. Dla Gruszeńki są zawsze czyściutkie jamki i bardzo dużo uwagi. A mimo to Gruszka co jakiś czas odstawia koncert drapania, po którym wygląda upiornie. Jolę to dobija bo się jej wydaje, że mogłaby coś zrobić, ale co? Robi wszystko co może. Gruszka jest biedna z tym drapaniem, ale weterynarze nie potrafią pomóc. Tak zresztą jak w przypadku mojej Tani, która nagle ma ranę na pysiu i zaczyna się polka. Tyle, że moja Tania siedzi spokojnie na łóżku, czy stole i znosi moje przy niej zabiegi, w tym czyszczenie rany i zębów. Nie wyobrażam sobie, że miałabym to samo zrobić Gruni przy całej mojej sympatii dla niej. Po prostu Grusi by już na tym stole nie było. Trzeba na nią strasznie uważać. Jola robisz wszystko najlepiej jak można! Wiem, bo widzę. Ja nie wiem czy bym sobie z nią poradziła? Mam problem, gdy mam podać jej lek. Nie poddawaj się. To taki trudny przypadek. Być może jej geny nie są takie rewelacyjne i niczyja to wina. Tak widać musi być, że jej się to odnawia. A dlaczego? Może kiedyś się okaże. Jola jesteś dzielna! A Gruszka to dobra świnka ale osoba z małym doświadczeniem miałaby z nią problem. Ma szczęście, że ma Ciebie. :buzki:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 08 wrz 2016, 20:59
autor: anuleczka
Gdybym mieszkała bliżej to bym Grusie wziela na kilka dni do siebie . Zobaczyłabym jak by to było . Moje dziewczynki sa łagodne :love: Moze któraś by się nią zaprzyjażnila

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 08 wrz 2016, 22:02
autor: Marzena
Kafel, Olala i Blue to spokojne świnki. Dwie z nich to łysolki a jednak nie zaprzyjaźniła się z żadną. Moja Tania jak wprowadziła się do niej Misia to potraktowała malucha jak swoje własne dziecko. Zasłaniała ją własnym ciałem przede mną. I Misia kocha ją bardzo. Gruszka miała tę samą szansę zarówno z Kaflem jak i Olalą. Ale ona nie chce kontaktów z innymi świnkami. Często widzę jak spycha Kafla z maskotki owcy, choć tyle miejsca jest obok że i 3 świnki by się zmieściły. Ale nie ona zwala Kafla i kładzie się sama. Taki to charakter. Także nie wierzę w jej stadność. Ale kto wie? Widzę, że Kafel chce być bardzo z nią razem ale Gruszka nie chce i tyle. Taki to proś.

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 09 wrz 2016, 4:09
autor: kleymore
Drapanie u baldwinów wydaje mi się normą. Ja u Tofisia piłowałam paznokcie po obcinaniu, nie ranił się. A też mu się zdarzało.

Może spróbuj je spiłować? Może pod złym kątem są obcinane?

Baldwiny mają prosaki, a one także swędzą.

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 09 wrz 2016, 11:48
autor: jolka
Baldwiny mają prosaki, a one także swędzą.
ostatnio pytałam się naszej dr Kasi o to i ona twierdzi,ze nie swędza prosaki :cry:
a pazurki często opiłowywuje jej

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 09 wrz 2016, 14:28
autor: jolka
Blusia dzis o 2.30 koncerowala. Kanarek normalnie :D
nie umiem tu dzwięku dodać :(

Obrazek

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 09 wrz 2016, 14:41
autor: Asita
Jaka śliczna jest Blusia :love: :love: