Strona 393 z 627

Re: Puchate Siły -

: 13 sty 2018, 1:31
autor: boe22
Oj tam, oj tam.
Wszystkie świnie są piękne i pachnące(tylko, że każda ma swój gust, jeżeli chodzi o perfumy :lol: ) :love: .
A dziś ja zostałam tak naznaczona przez pociągnięcie kuprem...widocznie właściciela też trzeba oznaczyć :laugh:
Właściwie to się cieszę, bo Agrest w końcu uznał mnie za swoją.

Re: Puchate Siły -

: 13 sty 2018, 7:25
autor: Mk1609
Każde zwierzę ma swój specyficzny zapach, chociaż prawdę mówiąc jeśli chodzi o zwierzęta domowe "klatkowe to wydaje mi się że królika bardziej czuć niż świntuszków, no i mokry pies też nie należy do przyjemnych.

Re: Puchate Siły -

: 13 sty 2018, 8:49
autor: kimera
Poza wonią znaczącego teren samczyka, świnki, niezależnie od płci, pachną przyjemnie. Naprawdę miło jest wtulić twarz w ich futerko.

Re: Puchate Siły -

: 13 sty 2018, 10:16
autor: porcella
Aczkolwiek klatka niekastrowanego samca pachnie nieco inaczej, trochę piżmowo, niektórzy mówią, że brzydko, mnie nie wadzi.
Też boby po kapustnych potrafią odstraszać...
Inna sprawa, że dzięki tej bezwonności, kiedy pojawia się zapaszek, to znaczy najczęściej, że mamy zapalenie pęcherza i chodu do weta.
Oj, @Sosnowa, troszkęśmy Ci zaśmiecili wątek, przepraszamy :-)

Re: Puchate Siły -

: 13 sty 2018, 11:44
autor: sosnowa
Wcale nie trzeba.
Ja się zgadzam z kimerą. Uwielbiam zapach świnkowego futra. Grawisia moja niodżalowana pachniala najpiękniej na świecie. Kaźda też pachnie inaczej. Ja to nawet ich wszelkie smrodki kocham.
Miałam początkowo problem z impakcją Euzebiusza, ale szybko przywykłam i potem nic już mi nie śmierdziało.

Re: Puchate Siły -

: 13 sty 2018, 12:26
autor: Mk1609
Prawda, mi też nie przeszkadza ich zapach, wręcz uwielbiam ich mieć na rękach, tylko najpierw muszę cierpliwie wytrzymać rodeo świńskie, nie dają się złapać a są mega szybcy.

Re: Puchate Siły -

: 13 sty 2018, 13:49
autor: Siula
Dołączam do wielbicieli świńskich zapachów :102: . Nawet jak klatka niewysprzątana to jest to taki ukochany świnkowy smrodek. I nie interesuje mnie co inni. "nieświnkowi" myślą na ten temat! :lol:

Re: Puchate Siły -

: 13 sty 2018, 14:13
autor: Mk1609
Ciekawe jest to że ja muszę przytulić świnki żeby poczuć ich zapach, ale TŻ vel "owieczka" (dobrze że nie wchodzi na forum bo byłbym martwy) twierdzi że już po 2 dniach nie sprzątania je czuje, a nieświnkowi niech się ugryzą w 4 litery, ich zdanie dla mnie się nie liczy.

Re: Puchate Siły -

: 14 sty 2018, 10:58
autor: sosnowa
Wiedźmin miał wczoraj zdjęte szwy. Wszystko u niego w porządku. Zrzucił 40g, zakladam, źe część to podbródek i to świństwo po prostu. Wynku hispatu jeszcze nie ma. Mógłby już być :levitation:
Kresyda nadal furosemid i salbutamol. Szybko się męczy niestety. Echo za miesiąc.

Re: Puchate Siły -

: 14 sty 2018, 11:20
autor: Mk1609
To chyba nie najgorsze wieści?