CAVIARNIA

Tak się spytam, podziwiając oczywiście chłopaków te kapsułki na podo to co to było?

gunia pisze:Tak się spytam, podziwiając oczywiście chłopaków te kapsułki na podo to co to było?

Jakie kapsułki na podo? Oni nie chorowali nigdy...

Na telefonie pisałam i przerzuciło z innego wątku... wylogowując w między czasie Zastanawiałam się gdzie to się podziało... i czy w ogóle jest. No prosze taka mała niespodzianka.

Za zdrówko i sprawne nereczki!

Skorzystaliśmy z usługi door to door w Ogonku: Cieciorek potrzebował nie tylko korekty zębów, ale i leczenia zapalenia ucha, które niestety się odnowiło, a że opiekunka w izolacji epidemicznej (na tzw wszelki wypadek), to bez tego byłby prawdziwy problem.
Niestety wracamy do antybiotyku... Pół roku było spokoju. Dr podejrzewa, że prosię może mieć bardzo słabe mięśnie paszczy i dlatego nie gryzie jak należy, bo niby równo, ale za słabo...
Dr Milenie Wojtyś i załodze Ogonka życzymy dużo, dużo zdrowia i wytrwałości!!!

To ma podobny problem jak w tej chwili Pan Królikowski. Biedak. Trzymajcie się.

Robimy, co możemy, samopoczucie niezłe. Tfu tfu odpukać.

I co u Cieciorka? Jak samopoczucie malutkiego?

Cieciorek w dobrej formie:






oraz chrupiący i kwikający:
https://youtu.be/aZfG8EpCCWU

jeszcze tydzień na Verafloksie, a potem zobaczymy - tzn dr Milena obejrzy ucho i zadecyduje, co dalej.

Jaki on jest piękny!!!!!