CAVIARNIA

hanel3 pisze:Pomyłka. ... Pozwolilam sobie usunac, zeby nie zapeszyc (edit Porcella)

Oczywiście, że pomyłka.. Przepraszam nawet nie zauważyłam . Miały być oczywiście .
I wiadomo jak się kogoś pochowa za życia , to będzie długo żyć... taką mamy nadzieję

Robimy, co w naszej mocy

Modyfikacja leczenia.
Marceli dostaje obecnie: fitolizynę, cytrynian potasu, furaginę, ubretid, cystophan, urosan i shilintong, oraz 1/20 fluoxetyny na polepszenie nastroju.
Na rozpuszczenie złogów Karo wymyśliła, a dr Magda zaakceptowała, napar ze znamion kukurydzy. Marceli mówi, że te ziółka nie są bardzo smaczne, ale skacze znowu jak małpa przy prętach i domaga się buzi, z czego wnoszę, że nastąpiła istotna poprawa samopoczucia Zobaczymy, czy badania kliniczne potwierdzą ten stan. Oby!

Marceli przed podaniem leków:


Marceli po podaniu leków:


Marceli z Dorcią sjestują:

Fluoxetynę Marcelik bierze!? / NO wIESZ, skrzywienie zawodowe.../.No i jak tam? Słoneczko mocniej zaświeciło?...A fotki Marcelowo- Dorciowe słodziaki !Całuj oba łebcie!

Mocno trzeba Marcela wycałować bo to dzielny chłopina jest,oczywiście żeby Dorci nie było przykro to porówno oba łebki trzeba wybuziakować
za powodzenie kuracji,oby badania wypadły lepiej.

@Beatrice, fluoxetyna jest preparatem stosowanym często w weterynarii, świetnie sprawdza się u kotów, u gryzoni to początek stosowania. On był tak długo ciężko cierpiący, że warto spróbować, czy jakaś chemia mu nie uprzyjemni życia

To oby podziałała dobrze, że ma Dorcię, zawsze raźniej buziaki dla obojga

Marceli przed i po lekach - różnica? Zmierzwiona grzywa. Czyżby się bronił tak zaciekle?

Ale ja nie mam nic przeciwko fluoxetynie!Wiem jak działa na ludzi...Powodzenia Marcelku!

paprykarz pisze:Marceli przed i po lekach - różnica? Zmierzwiona grzywa. Czyżby się bronił tak zaciekle?

Niestety zdjęcie nie uwidoczniło uflutanej brody ... tak mniej więcej od pyszczka po pas
Ale generalnie chyba jesteśmy w fazie lepszego samopoczucia, oraz karo wspomaga nas swoimi radami i informacjami o tym, co ostatnio wykryli naukowcy, otóz wykryli, że znamiona kukurydzy znakomicie zapobiegają wytrącaniu się wapnia - badania na krowach, ale to dość podobny metabolizm, Karo twierdzi, że podobniejszy, niz koni i nie pytajcie mnie o uzasadnienie - coś w sprawie żwacza...