Re: Czarny&Piorun, Remus, Rudy&Kaszmir&Romulus. Rakietek za
: 06 sty 2014, 21:40
Rudzi wylądowali w setce (o zła ja
) - na początku poskubali sianko z jednej kupki, a teraz leżą rozwaleni z wyciągniętymi stopami (tylko Kaszmir wciąż jest sianem...).
Z czarnymi za to gorzej... Labsko paskudne, siedmiuset gramowe, gania mi moje czarne skarbeńki, aż serce mi chce pęknąć. Ale od 12.30-13 są razem i jeszcze się nie żarli, więc zostają na noc. Jak łączyć, to łączyć. Tym razem są w naszej sypialni, więc gdyby coś się działo na pewno nas obudzą.
Prosimy o jeszcze trochę kciuków. Dla Czarnuszków

Z czarnymi za to gorzej... Labsko paskudne, siedmiuset gramowe, gania mi moje czarne skarbeńki, aż serce mi chce pęknąć. Ale od 12.30-13 są razem i jeszcze się nie żarli, więc zostają na noc. Jak łączyć, to łączyć. Tym razem są w naszej sypialni, więc gdyby coś się działo na pewno nas obudzą.
Prosimy o jeszcze trochę kciuków. Dla Czarnuszków
