Strona 40 z 83

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 16 sty 2015, 14:36
autor: Metalove
Edda odeszła :-(

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 16 sty 2015, 15:12
autor: lubię
:candle:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 16 sty 2015, 16:18
autor: Cynthia
Współczuję :sadness:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 16 sty 2015, 16:27
autor: porcella
:candle:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 16 sty 2015, 16:44
autor: Jack Daniel's
Wieczorem już była jakaś nieswoja. Morrigan oczywiście wyczuła, że Edda odchodzi, bo zamiast zganiać ją z termoforu, to zaczęła ją osłaniać własnym ciałem i przytulać. Około 2 w nocy robiłem toaletę jej oczodołu i już miała przyspieszony oddech. Koperku zjeść już nie chciała. Rano wielki ból sprawiało jej dokarmianie, więc jej odpuściliśmy. Punkt 10:00 w MedicaVecie, dr Judyta podała steryd. Potem dr Kasia przyjechała, brzuch był wzdęty, ostry, twardy. No-spa, papaweryna i metacam nie pomogły, do tego mimo siedzenia pod tlenem około 12:00 była reanimowana. Ok. 14:30 postanowiliśmy ulżyć jej cierpieniom.
Czekamy na wyniki sekcji. Nie wiemy, co się stało. Cały tydzień widziana była i macana przez Kasię na wizytach, bo i tak miała problemy z jedzeniem, ale brzuch nie był pusty... :sadness:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 16 sty 2015, 16:50
autor: Foggy
:cry:

:candle:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 16 sty 2015, 16:51
autor: porcella
pewnie jakas bakteria się wdała w jelita i nastapil gwaltowny stan zapalny. To okropne, jak się już ma ku lepszemu ale zwierzak nie daje rady... :pocieszacz:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 16 sty 2015, 17:00
autor: Jack Daniel's
Tym bardziej, że bardzo długo dostawała antybiotyki, ale w zastrzyku i Kasia powiedziała, że przy iniekcyjnych nie ma potrzeby podawania flory jelitowej. A od 23.12 była na enrofloksacynie, od 2.01 na oksytetracyklinie. Inna sprawa, że w drodze rano do MV nawet bobka zrobiła. Marnego, bo marnego, ale był.

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 16 sty 2015, 17:07
autor: katiusha
Tak sobie poczytywałam po cichu ale to mnie obaliło... Aby jej jasno i cieplutko było :candle:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 16 sty 2015, 17:37
autor: Jack Daniel's
Mamy wyniki sekcji.
Wielonarządowa niewydolność. Główną przyczyną zgonu (gdyby nie uśpienie) było wzdęcie. Żołądek uciskał przeponę, co doprowadziłoby do uduszenia na dłuższą metę. Poza tym jelita opróżnione, wątroba ze zmienioną strukturą, miąższ nerek zatarty, serce powiększone. Być może do ogólnego osłabienia organizmu doszły początki niewydolności krążeniowej.
A skąd wzdęcie się wzięło? Nie wiadomo. Albo genetyczne obciążenie (z sercem na pewno, bo tak odeszła jej matka), albo namnożenie patogennych bakterii w jelitach.