CAVIARNIA

Kafel na strazy zagrody




i Zarinka

Dana Kafel to strasznie jest chyba z charakteru podobna do hipopotama... wredna, wredna i zła a śliczna do tego!

joanna ch pisze:one nawet nie będą wiedzieć że masz jakeś inne zwierzaki na boku więc nie musisz ich uświadamiać i w ten sposób nie będą się czuły zdradzone

Uśmiałam się, ale to bardzo uniwersalna prawda jest!

Śliczne te Twoje prośki Chwytają za serce wszystkie razem i każda z osobna. Będę tu do Cb zaglądać jako świeży miłośnik bezwłosych hipopotamków i nie tylko. Twój Kafelek zupełnie jak starszy braciszek mojej Gwiazdki (córa ją tak ochrzciła, nie wińcie mnie za imię ) Założyłam małej wątek na naszych świnkach, ale niewiele na razie jest do opisywania. Póki co osiągnęliśmy tyle (jest u nas od 3 tyg) że przekonała się do użycia własnego głosu, tuli się i super kolankuje... Nie wiem natomiast co zrobić z domkiem dla Skinki, tych drewnianych, które oglądałam się boję - drzazgi, plastiki mnie nie przekonują, póki co czekam na norkę u Jagi i posiłkuję się polarowym kocykiem i liczę na to, że któraś z naszych forumowych krawcowych się wreszcie zlituje Jakieś pomysły co sprawdza się przy Skinkach najlepiej? W klatce prośki na razie nieco skonsumowane pudełko po butach pełniące rolę tymczasowego bunkra. Mała się wycwaniła, ogólnie wychodzi już przy nas pobiegać, ale w kasku zawsze raźniej i bezpieczniej i jeździ sobie tak z tym pudlem na plecach jak żołnierz w czołgu, jak tylko coś do konsumpcji Duzi zarzucą

Lunorek Kafelek to dziewczynka Kafelek bo Cafleen i łatwiej wołać
Cieszę się, ze podobają Ci się dziewczyny, u mnie teraz domki z drewna, ale to na lato tylko, mam mnóstwo jamek z polarkow, a na zime nawet piekne ule zamowione w sklepie dla kotów

Aaaaa, moje niedoczytanie, ja już myślałam, że to bezjajeczny stateczny Pan stojący na straży tego babskiego stada W takim razie Kafelek wygląda jak bliźniacza siostra mojej prośki, jedynie włos na pyszczku ma nieco bujniejszy Masz Jolu jakąś technikę obcinania tej pannie pazurków? Bo ja u mojej unerwienia niestety nie widzę, pazury czarne jak smoła... A na te kocie "ule" popatrzę. Szkoda, że nie masz gładkowłosej prosi na zbyciu, bo zaczynam się powoli rozglądać za kumpelką dla mojej, ale musi był goła/gładkowłosa i z łagodnym usposobieniem, niestety kudełki u mnie w domu z przyczyn zdrowotnych nie przejdą... U Natalinki już widzę obie panny zarezerwowane.

Pazurki podcinam zawsze po troszeczku, częsciej a mało Dojdziesz do wprawy.
Własnie wróciłyśmy z MV
dobrze, że Zuzie wziełam, antybiotyk w kropelkach 3 razy dziennie- zapalenie spojowek ... zobaczcie jaki Kafek madra- to ona zobaczyła, że Zuziołek ma oczka chore i próbowała sama leczyć.

A jak oko przy tym wygląda? tylko tyle że łzawi czy coś jeszcze? U mnie też małpy Buniaka molestują i jej liżą oczy. Nic się przed dziadami nie ukryje, zawsze muszą wyniamać z ciekawości zmiany skórne itp.

joanna ch pisze:A jak oko przy tym wygląda? tylko tyle że łzawi czy coś jeszcze? U mnie też małpy Buniaka molestują i jej liżą oczy. Nic się przed dziadami nie ukryje, zawsze muszą wyniamać z ciekawości zmiany skórne itp.

troszeczke łzawi, i jak się odchyli powieke to taka widoczna jakby narośl, nie wiem jak wytłumaczyć...W koło oczu miała taka zaschnietą sierśc, to przez wydzieline z oczu..

Kafelek pielęgniarka