Strona 389 z 428

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 13 sie 2015, 9:26
autor: Pani Strzyga
Tak, teraz część książek jest darmowa. Ale i tak w niektórych szkołach trzeba dokupować dodatkowe na życzenie nauczycieli...

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 13 sie 2015, 10:06
autor: ANYA
Czasami mam wrazenie, ze w Polsce wszystko sie dzieje przeciwko obywatelom. Zamiast ulatwiac zycie to Panstwo klody rzuca pod nogi. Moja siostra ktora mieszka tez w UK zalatwia od 3 lat swoje zalegle sprawy w Polsce i jezdzi co chwile do sadow bo Ci ciagle robia pomylki :o jak za kazdym razem wraca i mi opowiada co tam sie dzieje to mi coraz bardziej szczeka opada :o a potem sie dziwic, ze Polacy uciekaja z wlasnego kraju bo gdzie nie pojada to jest latwiej nawet jak pracuja za najnizsza krajowa.

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 13 sie 2015, 10:18
autor: Asita
Noo...chociaż mojemu M. lepiej w Polsce niż w Hiszpanii. Tam nie było dla niego pracy i od razu po studiach wyjechał. A potem przyjechał do Polski i tu jest mu dobrze, dobrze zarabia i jest ok.

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 13 sie 2015, 10:23
autor: Pani Strzyga
Asita pisze:Noo...chociaż mojemu M. lepiej w Polsce niż w Hiszpanii. Tam nie było dla niego pracy i od razu po studiach wyjechał. A potem przyjechał do Polski i tu jest mu dobrze, dobrze zarabia i jest ok.
Bo Polska to taki fajny kraj dla obcokrajowców :lol:

A serio. My mieliśmy bardzo długo kłody pod nogi. Teraz też w sumie jest daleko od ideału, ale dajemy radę. I póki będziemy dawać, to się stąd nie ruszymy. Tu mamy rodziny, przyjaciół...

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 13 sie 2015, 10:29
autor: Asita
Właśnie Strzyga. My, jak zdecydowaliśmy, że chcemy życie razem spędzić, to myśleliśmy, czy w Polsce czy za granicą. M. od razu powiedział, że do Hiszp nie wróci, więc myśleliśmy o Niemczech (M. mieszkał tam 4 lata). Ja trochę o Nowej Zelandii. Ale jak zwizualizowałam sobie wyjazd, to mi się smutno zrobiło, bo teraz mam moją rodzinę blisko a M. ma daleko i rodzinnie spędzamy czas z moją rodziną. A tak to już by nic rodzinnego nie było... I tak Polska została. Ja mam kichowatą pracę, szukam nowej, ale M. zarabia ok, to dajemy radę. Właściwie gdyby nie on, to mieszkania by nie było, bo tylko on miał zdolność kredytową (ja miałam wtedy działalność i nie brali mnie pod uwagę :lol: )

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 13 sie 2015, 20:59
autor: dortezka
ja mam bardzo dużo rodziny poza granicami kraju.. wyjechali i już nie myślą o powrocie, kolejne dzieci tam rodzą, tu na jedno ich by nawet stać nie było. Więc często się zastanawiałam.. ale tu bym mamę zostawiła.. i żeby coś tam ruszyć musiałabym na jakiś czas zwierzaki zostawić a sobie tego nie wyobrażam.. jak i tego jak je potem tam zatargać :?

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 13 sie 2015, 22:45
autor: ANYA
Dortezka ale to zalezy gdzie chcialabys mieszkac, bo np do Niemiec smialo mozesz swinki przewiezc...zreszta wszedzie w EU bo nawet do UK to nie problem. Gorzej z mama, bo musialabys ja tez zabrac ;) jak bys sie do Szkocji zabierala to od razu zabralabys swoje pipki i podrzucila do mnie :D

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 13 sie 2015, 22:48
autor: Raftylka
A wiecie mi w tym bajzlu znośnie.. Nie wiem może i glupia jestem, ale ja bym tak nie umiała zagramanicą.. Podziwiam tych co wynieśli sie na stałe..

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 13 sie 2015, 23:00
autor: ANYA
Raftylka pisze:A wiecie mi w tym bajzlu znośnie.. Nie wiem może i glupia jestem, ale ja bym tak nie umiała zagramanicą.. Podziwiam tych co wynieśli sie na stałe..
Tez kiedys tak myslalam. Mialam dobra prace i bylam szczesliwa a wyjechac postanowilam jak sie rozstalam z moim bylym. Wyjechalam z kolezanka ktora sie wlasnie rozwiodla bo chcialysmy uciec, poimprezowac...i tak zostalysmy. Mialam depreche i myslalam, ze moje zycie sie wlasnie skonczylo, a nie zauwazylam, ze wlasnie sie zaczelo cos nowego i o wiele lepszego. Teraz sni mi sie po nocach ze pojechalam do polski i nie moge wrocic bo np wojna, zywiol, pomylka na lotnisku a ja strasznie panikuje, ze chce do domu.

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 13 sie 2015, 23:24
autor: dortezka
ANYA ja ani w ząb z niemieckim.. tzn jak się uczyłam to gramatyka ok, pojedyncze słowa ok.. ale żeby zdanie powiedzieć.. łamałam sobie język na tym przeokropnie. Za twardy dla mnie. Z anglika nie lepsza ale wolałabym jednak UK. Mama by pewnie nie chciała a jeszcze mam grób taty.. jego raczej bym nie przewiozła :(

Do Twoich diabłów Pipki moje takie delikatne? :102: