CAVIARNIA

sosnowa pisze:A my po k9ntroli. Kresyda niby nieźle, ale bez przesady. Nadal pr8lium oczywiściee, furosemid 3xdziennie plus salbutamol 0.3 2xdziennie w syropie. Śmierdzi choć wynik badania moczu bez r3welacji. Urosept nadal. Apisia ma okropny łupieź. Pobrzno krew biduli. Spotkalyśmy porcellę z myszami znaczy pannami z labu.

Obie dziewczyny widziałam pierwszy raz.
Apisia jest bratnią duszą Entropii - co zje, to jej pójdzie w biodra przy tym miękka jak jedwab i urodziwa.
Kresyda skradła me serce zdecydowanie - jest tak fantastycznie puchata i miękka, aż przemiękka. To futro lokate i puchate, biała gwiazdka nad czołem, cudo po prostu! Po zapachu sądząc urosept długoookresowo jest niezbędny, ale też z uroseptem powinny z niej wyjść wszystkie paskudztwa, czego życzymy zbiorowo i serdecznie

Dzwonili z MV. Apa ma nadczynność już euthyrox mam dzielić na 15 części

sorry, ale Loczkowi zmieniałam dawkę trzy razy - 1/10 - 1/12 - 1/10 - 1/12...

Knedel dostaje 1/20... Zdrowia Kresydzie i Apisi na nowy rok!

Właśnie wróciłam z Łatą naszprycowaną afobamem. Lepszy niż oxazepam. Ale cóż. Wyszłyśmy śnieg z deszczem wali z nieba, biało, a z oddali eksplozje. Nie udalo się. Ostatni raz sikala 15 godzin temu. A to dopiero dziś sylwester. ale w domu spokojniejsza niź rok temu. Śpala sobie u nas w łóżku z kołami do góry.

Wam szczęśliwego Nowego Roku, wszystkim zdrówka, a psince spokojnego wieczoru.

My afobam przypisywaliśmy na dobre 2-3 tygodnie przed sylwestrem i tyle czasu ludzie podają. Na jednego psa działa na drugiego nie przed samym sylwestrem faszerujemy relanium. W przyszlym roku możecie wypróbować hydroksyzynę ale to też szybciej powinno się podawać.

Afobam zdecydowanie lepiej działa niż oxazepam, ale na taką fobię pewnie nic nie zadziała wystarczająco, żeby wyszła się wysikać w czasie strzałów. Dla mnie bomba, że nie śpi w szafie, nie trzęsie się i nie zieje, jest w domu normalna niemal a dziś rano wyszła z Dużym, załatwiła się i nawet poszalała trochę, bo było cicho i mokro, durnie spały zapewne. N
a Saskiej Kępie w ogóle poza popołudniowymi wyczynami młodzież, spokój do tej pory. Ale niesie się ze Starej Pragi i Grochowa, Gocław też pewnie będzie dziś jak na froncie. Nie zdawałam sobie sprawy, że to tak się dzielnicowo układa, ale ostatnio bywam codziennie w okolicach ulicy Szaserów i tam strasznie walą już od trzech dni przynajmniej. Naprawdę trzeba robić wybuchy o 3 w nocy z 30 na 31 grudnia?????

Tylko 3 dni? W Gdańsku potrafią cały grudzień walić fajerwerki, a potem płacz że nie ma na sylwestra. Choć w tym roku jakoś spokojniej jest, chyba dlatego że od kilku lat z bratem nie strzelamy więc nie ma kto innych nakręcić. Szczęśliwego nowego roku.

Dla mnie to jest tragedia z tym strzelaniem, szczególnie kilka dni przed sylwestrem. Trzymajcie się dzielnie i wszystkiego dobrego w 2018 dla zwierzaków i całej rodziny!!!!