CAVIARNIA

Słodziaki

doma2005 pisze:Słodziaki

Oni obaj są bardzo, bardzo śliczni
Jak to miło, że mają taki kochający dom!

Wypatruję wolnego terminu do doktora, żeby pojechać z Luckusiem i jego zębem na kontrolę trochę szybciej niż planowaliśmy. Je normalnie, ale wzięłam go teraz i widzę, że minimalnie do góry poszedł, nie mówiąc że wszerz chyba się rozrósł jednak ale to zobaczymy na RTG

Pytałam już też orientacyjnie jaki jest koszt samego zabiegu w klinice i za taki ząb olbrzymi 400zł + badania. Bardziej kwestia, że się boje samego zabiegu i narkozy. Luckuś ma 5 lat i parę miesięcy, szczerze to chyba przez te lata nie mieliśmy większego zabiegu niż korekty u Wallyego.

Trzymamy mocno kciuki!

Byliśmy u weta na kontroli. Przez godzinne opóźnienie, chłopcy zdążyli zasnąć w tym transporterze

Lucky trzyma świetnie wagę! Nie chudnie, a to jest najważniejsze i trochę zaskakujące, teraz waży 1066g. Osłuchany, wymacany, bobki ładne, na co też pani doktor uwagę zwróciła, bo myślała że będą suche, w sumie wcześniej takie miał jakiś czas, więc poprawiło się.

Zrobiliśmy tylko RTG czaszki, wyszły 2 zdjęcia chyba pod różnymi kątami. Gołym okiem widziałam, że ząb trochę się pogrubił i faktycznie tak jest, ale pani doktor mówi że różnica jest minimalna w porównaniu do poprzedniego zdjęcia. Długością sięga właściwie tak samo jak ok. pół roku temu, czyli przy ostatnim RTG. Nie ma żadnego ropnia ani jakiegoś stanu zapalnego, no ogólnie kamień mi z serca spadł.

Po RTG ładnie się wybudził, Kminio go dzielnie chyba wspierał z oddali, bo poszli razem w transporterze. Następna kontrola za 2 miesiące, żeby omówić czy go usuwamy itd. więc na razie spokojnie

Kmineczka wagi komentować nie trzeba chyba... Pani doktor wyjmowała sobie Luckyego, powiedziałam tylko, że to ten cały biały, zajrzała do nich i po chwili słyszę: Tam są 3 świnki? A ja nieee, to Kminek taki duży

Duży Kminek brzmi cudnie! Dobrze chłopakowi u Ciebie, to widać.

Świnię ma taką, jakby dwie świnie miał! Imię jej Kminek! i nie zapomniał! (to oczywiście o Lucusiu )
Bardzo dobre wieści!

Zawału idzie dostać... Żyje, jeszcze bardziej się układał po czym stwierdził, że musi jednak coś wszamać

zwierzur pisze:Duży Kminek brzmi cudnie! Dobrze chłopakowi u Ciebie, to widać.

Odkryliśmy, że na mizianiu trzeba go tak przytulić żeby miał ciasno, najlepiej jak jeszcze sweter człowiek użyczy i pójść do klatki później nie chce