CAVIARNIA

Cóż tu pisać... Sama słodycz

Dziubki!

Jak pięknie,że się w swojej sytuacji odnaleźli! A Knedlik ,jak zawsze niezrównany! Kochamy!

Z Knedlem jest coś bardzo źle - nie zauważyłam w sobotę, ale wczoraj cały dzień przesiedział w tunelu, nie wyłaził. Dziś wygląda, jak kupka nieszczęścia. No i schudł jeszcze bardziej, będę się dobijać do Oazy na cito. Trzymajcie kciuki, dam znać.

Ojej, trzymamy kciuki

Zostal w szpitaliku, czeka na Warchulską, bo żeby coś nie halo. Z RTG wynika również, że złogi w przewodzie moczowym przerodziły się w sznurek kamieni, mimo wielomiesięcznego shillingtona

Mocno kciuki trzymam. A Ty za Blue. Tez została dzis w szpitalu. Pod tlenem

Knedlu drogi, żywa legendo. Ty weź się.
Natalinko, pisz proszę co prędzej, gdy będzie coś wiadomo.

jolka pisze:Mocno kciuki trzymam. A Ty za Blue. Tez została dzis w szpitalu. Pod tlenem

A co z nią?