CAVIARNIA

Dzięki Anya. Kocham te stronki. Zawsze zaglądam.

etycja pisze:Dzięki Anya. Kocham te stronki. Zawsze zaglądam.

Spoko odwdzieczysz sie w zdjeciach

Dzień 5




Dzień siódmy

O jaaaaa! Jaki zieeew piękny! Ach jakie zębuszki maciupkie

RAny jak zelki sie szybko zmieniaja. Roznice widac z dnia na dzien. To musi byc niesamowite wrazenie ogladac taka przemiane z zelki w chomika. Szkoda ze nie jestes moja sasiadka chcialabys czy nie to i tak bym Cie nachodzila zeby sie naogladac chomisiow

Ziewający żelek Fajnie tak oglądać jak się zmieniają

Oj cudne Aż by się wymiziało takiego malucha, ale wiem że nie wolno
Mamuśka się nimi dobrze zajmuje?

Ziew bezcenny

Dzima pisze:Oj cudne Aż by się wymiziało takiego malucha, ale wiem że nie wolno
Mamuśka się nimi dobrze zajmuje?

Galatea jest bardzo opanowaną mamą. Pilnuje ich i pięknie siedzi z nimi, ale gdy zaglądam, wychodzi, zbiera jedzenie a ja w tym czasie mogę zrobić zdjęcia, pod warunkiem, że nie dotykam małych. Pilnuje abym się nadto nie zbliżała, ale ja też nie nalegam na bliższe niż konieczne kontakty. Na to przyjdzie czas, gdy zaczną wychodzić z gniazda.

Dzień 9