CAVIARNIA

Trzymam kciuki
A małe nietoperki słodkie

Leki dostaliśmy, mamy brać po pół żelka dziennie, przez dwa - trzy tygodnie i się okaże. Włączę jeszcze do diety papkę z ostropestu, nie ma jak natura. Ponadto soczyste owocki i warzywka. Na szczęście apetytu jej nie brak, właśnie wsunęła dwa liście cykorii (ponoć wspiera nerki). Ja się przy tych moich kudłaczach tak wyedukuję, że będę mogła brać udział w teleturniejach...
Dream je, waży 732 g, myślę że przez najbliższe dni nie będzie mnie martwić - jest na metacanie. Whisper pluje lekiem, który ma jej pomóc. Waży 683 g - po arbuzie ważyła 700g, znaczy sika. I tak ma być.

uch, to się porobiło...

Whisper je, robi też kształtniejsze bobki. Wczoraj odbyłyśmy rozmowę o poważnym traktowaniu powrotu do zdrowia, mam nadzieję że coś działa.
Osobę, która wymyśli sensowny sposób podawania mielonego ostropestu (nie strzykawką - nie przechodzi) chyba ozłocę

Cynthia pisze:sposób podawania mielonego ostropestu (nie strzykawką - nie przechodzi)

Dodaj go na przykład do karmy ratunkowej i tak podaj, bez problemu przejdzie przez strzykawkę.

Cieszymy się z kształtniejszych bobków

Flow 907g
Whisper 695g (dochodzi już nawet do 710g)
Raspberry 807g
Miracle 917g
Dream 748g
Ginger 1082g
Destiny1079g
Flair 860g
Mira 847g
Sura 851g
Future 615g
Orion 206g
Perseusz 198g
Kasjopea 153g

Dream jest dzielna, je ładnie, więc mam cichą nadzieję, że dalsze korekty nie będą potrzebne. Flow trochę się przejadła arbuzem i ma miękkie boby, ale poradzimy sobie z tym. Whisper jest traktowana jak księżniczka, najlepsze kąski, kontrola wagi 3 razy dziennie, specjalne zakupy. Nie wydaje mi się, by była zachwycona nadmiarem uwagi, ale zrobiła się bardziej ożywiona, nie śpi ciągle, łazi po klatce, je. Czyli jak dawniej. Tylko ciałko ma takie wątłe... Mam świadomość, że jest bardzo chora, ale walczymy...

Za zwycięstwo!

Trzymam

Mocno za Whisper i resztę