Strona 376 z 660

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 12 lip 2016, 21:11
autor: jolka
Ogarniam wszystko powoli,,, ale czasem zastanawiam się jak się nazywam :rotfl: Dziś przywlokłam do domu nowa tymczaskę- Zuzannę

Obrazek
Obrazek
a tak poza tym, to sprzatam, wydaje posiłki,
Obrazek
biegam w deszcz po trawę :redface:
Obrazek
wydaję trawę :mrgreen:
Obrazek
biegam po zakupy :roll:

Obrazek

i takie tam... wolne moje :lol:

Dziewczyny maja się dobrze, nadal smaruję Kafla i sprawdzam pysio Tasi
jest dobrze

Obrazek

Obrazek

a Triss i Ciri maja się dobrze- ciesze się bardzo, bo latwo nie było z tym łaczeniem..

Obrazek

Obrazek

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 12 lip 2016, 21:20
autor: Gaja
Ładna ta Zuzanna :love: Ale masz, jolka, teraz zwierzyniec na głowie :102:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 12 lip 2016, 22:05
autor: Alex
No to masz fajne wolne ale ja tez jak mam wolne to najwiecej mojego czasu zabieraja mi prosiaki :lol:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 14 lip 2016, 20:26
autor: jolka
No wolne mam :lol: Dziś sprzatałm od 9 do 14 :glowawmur: same świnie
Efekt końcowy fajny był przez pół godziny może :redface:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

a na koniec postanowiłam zaprzyjażnić się z Wako

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 14 lip 2016, 20:28
autor: diefenbaker
Jolu, ale chyba mokrej trawy nie zrywasz...? dobrze, że już pysio zdrowy :)
ale masz zabawy, oporządzić takie stadko... pozostaje tylko podziw :buzki:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 14 lip 2016, 20:37
autor: jolka
diefenbaker pisze:Jolu, ale chyba mokrej trawy nie zrywasz...? dobrze, że już pysio zdrowy :)
ale masz zabawy, oporządzić takie stadko... pozostaje tylko podziw :buzki:
Zerwałam jeszcze suchą, może trochę wilgotną, doschła na balkonie ;)

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 14 lip 2016, 20:45
autor: diefenbaker
Nie wiem ile w tym prawdy, ale mnie zawsze przestrzegają, żeby zrywać tylko całkowicie suchą, podobno bakterie się na mokrej rozwijają. Może to to samo jak wysycha zerwana, ale wolę dmuchać na zimne...

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 14 lip 2016, 20:53
autor: Izma
Wakuś :love:
Proszę przekazać Wakusiowi, że jestem jego wierną fanką i zawsze bardzo mi go brakuje na forum. A co do trawy to z tego, co wiem to nie podaje się mokrej, bo fermentuje w brzusiu i robią się wzdęcia, ale wyschniętą można. W sumie to jeżeli z mokrej nie zrobi się sianokiszonka to jest ok. Poza tym bakterie są na trawie tak czy siak, chociaż u świnek chyba bardziej bałabym się pleśni, bo bakterie giną w kwaśnym pH żołądka, a pleśnie i drożdżaki chyba nie :think:

A jak robicie z koniczyną? Bo widziałam że różne osoby podają ją świnkom, a mówili mi na zajęciach, że w koniczynie jest substancja upośledzająca krzepnięcie krwi i czasami z tego powodu krowy padają z wykrwawienia...

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 14 lip 2016, 21:08
autor: kimera
Trawa może być mokra, ale koniczyny nie wolno podawać mokrej! Koniczyna jest rośliną motylkową, która w obecności wody fermentuje, wydzielając dwutlenek węgla. Nie można także poić zwierząt natychmiast po podaniu koniczyny.

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 14 lip 2016, 21:51
autor: porcella
zrywam mokrą trawę, rozkładam na stole i leży, aż wyschnie...