Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 22 mar 2016, 20:07
Wiem, że trzeba myśleć pozytywnie. Ale jednak gdzieś z tyłu głowy jest to zwątpienie czy aby na pewno to będzie dobre rozwiązanie... Rodzice też nie pomagają. Mama jest stanowczo na nie a tato nie ma zdania
Rozmawiałam dzisiaj z szefem. Nie ma problemu jeśli chodzi o mój urlop. W razie czego jeśli dłużej będę musiała zostać w Warszawie lub jeśli Nutka będzie wymagała dokarmiania to będzie do nas przyjeżdżał i pomagał koledze z którym tutaj pracuję.

Rozmawiałam dzisiaj z szefem. Nie ma problemu jeśli chodzi o mój urlop. W razie czego jeśli dłużej będę musiała zostać w Warszawie lub jeśli Nutka będzie wymagała dokarmiania to będzie do nas przyjeżdżał i pomagał koledze z którym tutaj pracuję.