Strona 371 z 660

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 21 cze 2016, 18:46
autor: Pandorzaste
Spóźnione najlepsze życzenia, a także jakież śliczne świnki na ślicznych fotkach!
A co do snów, to całkiem normalne. Ja mam tylko dwie świnki a śnią mi się niemal codziennie, a to znikają, a to jednej dzieje się coś złego, a to druga zeskakuje ze stołu (niby jak by miała na niego wejść? Sen tego nie wyjaśnia XD) i tak dalej. Potem budzę się zlana potem, zerkam, a tu świnki spokojnie śpią w klatce, każda na swoim hamaczku :love: .

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 21 cze 2016, 18:56
autor: diefenbaker
Ślicznoty na wypasie :love:
Mi również śnią się świnie, choć nie często, ale za to chyba zawsze coś im się dzieje właśnie..raz chyba nawet coś było z akwarium, że je ratowałam z wody...te surrealistyczne sny chyba po prostu pokazują jak bardzo zależy nam na tych małych stworkach i jak się obawiamy o ich życie... a o kocie porywającym Gruszę nie dziwię sie po tym jak opowiadałaś mi o balkonie ... :D
I zgadzam się zupełnie z Marzenką, można się angażować całym sercem, ale też trzeba mieć jakąś odskocznię, czas tylko dla siebie, dla swojego i ich dobra :buzki:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 23 cze 2016, 11:05
autor: jolka
Staram się jak mogę, ale świnie opanowały mnie zupełnie- czas sie ogarnąć trochę, Zaczełam od dentysty :redface: uuuufff zaniedbałam się na maxa,. Nie to, że tak sama z siebie.. nie :102: jakiś czas temu ułamała mi się 1 ka i zaczełam od tego wizyty.Teraz z zębami lepiej, gorzej z moim portfelem :evil:

kolba ulubiona

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 23 cze 2016, 11:32
autor: Natalinka
Pięknoty żarłoczne! Dobrzę, że zadbałaś o siebie - warto zawsze pamiętać, że z bezzębnej, chorej i przemęczonej Dużej świnie nie będą miały pożytku :102:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 23 cze 2016, 11:53
autor: Asita
Na tej pierwszej focie Myszka wyszła jak jakaś olbrzymia świnia :shock: :laugh:
Zęby ważna rzecz...nie tylko u świń naszych kochanych... ;)

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 23 cze 2016, 17:25
autor: Gaja
Jolu, ponieważ, jak pisałam wcześniej, dawno mnie u Ciebie na wątku nie było, więc musiałam nadrobić zaległości... Spóźnione, bo spóźnione, ale gratulacje zaświnienia! :shakehands: . Choć oczywiście, człowiek nie samymi świniami żyje, więc rozumiem, co masz na myśli, mówiąc, że czas się ogarnąć ;). Ja też powinnam siebie jakoś zmotywować do "ogarnięcia się"( w gruncie rzeczy bardzo nie lubię używać tego sformułowania, ale ono w wielu wypadkach trafne jest ), ale średnio mi to wychodzi...
A świnie i zdjęcia fajne :love:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 23 cze 2016, 23:13
autor: jolka
Dzisiaj wypuściłam pierwszy raz tymczaski na wybieg. Z moja trójeczką. Było super, dziewczynki nie wykazały agresji, wachanie tylko, i puszenie było, no i bobkowanie :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 24 cze 2016, 11:14
autor: joanna ch
matko, kiedy tym łysolcom tak kupry urosły!!! :102:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 24 cze 2016, 15:43
autor: jolka
joanna ch pisze:matko, kiedy tym łysolcom tak kupry urosły!!! :102:
no pupki ważą słusznie-Olala-730, Agata 614 , nie wspomnę o Kaflu, ktora mnie rozwalila wagą-1170g!!! Bardzo cieszę się z wagi Blue- 935, przypomnę, ze jak ją odebrałam wazyła 693g i Grusią- ona himeryczna jest, ale waży ładnie 1060g

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 24 cze 2016, 16:44
autor: Alex
Chcialbym chociaz raz dotknac takiej rozebranej swinki :D inne powinny brac z nich przyklad i sciagac te cutra w takie upaly :laugh: