A co do snów, to całkiem normalne. Ja mam tylko dwie świnki a śnią mi się niemal codziennie, a to znikają, a to jednej dzieje się coś złego, a to druga zeskakuje ze stołu (niby jak by miała na niego wejść? Sen tego nie wyjaśnia XD) i tak dalej. Potem budzę się zlana potem, zerkam, a tu świnki spokojnie śpią w klatce, każda na swoim hamaczku
Ferajna [*] zawsze w mojej pamięci
Moderator: pastuszek
- Pandorzaste
- Posty: 419
- Rejestracja: 27 lip 2015, 14:54
- Miejscowość: Kolbudy
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà
Spóźnione najlepsze życzenia, a także jakież śliczne świnki na ślicznych fotkach!
A co do snów, to całkiem normalne. Ja mam tylko dwie świnki a śnią mi się niemal codziennie, a to znikają, a to jednej dzieje się coś złego, a to druga zeskakuje ze stołu (niby jak by miała na niego wejść? Sen tego nie wyjaśnia XD) i tak dalej. Potem budzę się zlana potem, zerkam, a tu świnki spokojnie śpią w klatce, każda na swoim hamaczku
.
A co do snów, to całkiem normalne. Ja mam tylko dwie świnki a śnią mi się niemal codziennie, a to znikają, a to jednej dzieje się coś złego, a to druga zeskakuje ze stołu (niby jak by miała na niego wejść? Sen tego nie wyjaśnia XD) i tak dalej. Potem budzę się zlana potem, zerkam, a tu świnki spokojnie śpią w klatce, każda na swoim hamaczku
- diefenbaker
- Posty: 1787
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà
Ślicznoty na wypasie
Mi również śnią się świnie, choć nie często, ale za to chyba zawsze coś im się dzieje właśnie..raz chyba nawet coś było z akwarium, że je ratowałam z wody...te surrealistyczne sny chyba po prostu pokazują jak bardzo zależy nam na tych małych stworkach i jak się obawiamy o ich życie... a o kocie porywającym Gruszę nie dziwię sie po tym jak opowiadałaś mi o balkonie ...
I zgadzam się zupełnie z Marzenką, można się angażować całym sercem, ale też trzeba mieć jakąś odskocznię, czas tylko dla siebie, dla swojego i ich dobra
Mi również śnią się świnie, choć nie często, ale za to chyba zawsze coś im się dzieje właśnie..raz chyba nawet coś było z akwarium, że je ratowałam z wody...te surrealistyczne sny chyba po prostu pokazują jak bardzo zależy nam na tych małych stworkach i jak się obawiamy o ich życie... a o kocie porywającym Gruszę nie dziwię sie po tym jak opowiadałaś mi o balkonie ...
I zgadzam się zupełnie z Marzenką, można się angażować całym sercem, ale też trzeba mieć jakąś odskocznię, czas tylko dla siebie, dla swojego i ich dobra
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7965
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà
Staram się jak mogę, ale świnie opanowały mnie zupełnie- czas sie ogarnąć trochę, Zaczełam od dentysty
uuuufff zaniedbałam się na maxa,. Nie to, że tak sama z siebie.. nie
jakiś czas temu ułamała mi się 1 ka i zaczełam od tego wizyty.Teraz z zębami lepiej, gorzej z moim portfelem
kolba ulubiona




kolba ulubiona
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà
Pięknoty żarłoczne! Dobrzę, że zadbałaś o siebie - warto zawsze pamiętać, że z bezzębnej, chorej i przemęczonej Dużej świnie nie będą miały pożytku 
Czarna Kluska i Morena
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà
Na tej pierwszej focie Myszka wyszła jak jakaś olbrzymia świnia
Zęby ważna rzecz...nie tylko u świń naszych kochanych...
Zęby ważna rzecz...nie tylko u świń naszych kochanych...
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Gaja
- Posty: 1465
- Rejestracja: 09 wrz 2014, 7:57
- Miejscowość: Mińsk Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà
Jolu, ponieważ, jak pisałam wcześniej, dawno mnie u Ciebie na wątku nie było, więc musiałam nadrobić zaległości... Spóźnione, bo spóźnione, ale gratulacje zaświnienia!
. Choć oczywiście, człowiek nie samymi świniami żyje, więc rozumiem, co masz na myśli, mówiąc, że czas się ogarnąć
. Ja też powinnam siebie jakoś zmotywować do "ogarnięcia się"( w gruncie rzeczy bardzo nie lubię używać tego sformułowania, ale ono w wielu wypadkach trafne jest ), ale średnio mi to wychodzi...
A świnie i zdjęcia fajne
A świnie i zdjęcia fajne
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7965
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà
Dzisiaj wypuściłam pierwszy raz tymczaski na wybieg. Z moja trójeczką. Było super, dziewczynki nie wykazały agresji, wachanie tylko, i puszenie było, no i bobkowanie



Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà
matko, kiedy tym łysolcom tak kupry urosły!!! 
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7965
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà
no pupki ważą słusznie-Olala-730, Agata 614 , nie wspomnę o Kaflu, ktora mnie rozwalila wagą-1170g!!! Bardzo cieszę się z wagi Blue- 935, przypomnę, ze jak ją odebrałam wazyła 693g i Grusią- ona himeryczna jest, ale waży ładnie 1060gjoanna ch pisze:matko, kiedy tym łysolcom tak kupry urosły!!!
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
-
Alex
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà
Chcialbym chociaz raz dotknac takiej rozebranej swinki
inne powinny brac z nich przyklad i sciagac te cutra w takie upaly 