CAVIARNIA

Smutna informacja od Zwierzurka

"JO [*][/b]
28.08.2020

Kochana biała różowooka piękność. Pełno jej było, choć przecież tej bieli jest obecnie jakby śniegiem sypnęło.
Tylko ona jednak rzucała się w oczy. W sposób absolutnie niepowtarzalny obsługiwała poidło, żłopiąc jak smok
i zadzierając mordkę wysoko do góry, żeby drobnymi łyczkami delektować się tym, co wciągnęła.
Chwilę wcześniej zagoiła się jej łapka zaatakowana przez pododermatis. Odeszła prawdopodobnie z racji wieku.
Cichutko, we śnie, podreptała do Agatki. Pozdrów pozostałe Futrzaczki, blondynko. Za szybko odeszłaś..."

Od Zwierzurka

NATKA [*][/b]
16.03.2021 r.

Natka miała od dawna kłopoty ze wzrokiem. Jaskra odebrała jej w końcu całkowicie zdolność widzenia, ale malutka świetnie sobie radziła. Dwa tygodnie temu nagle odmówiła jedzenia. Przyjęta "na cito" została w szpitaliku, bo okazało się, że ma duży kamień w pęcherzu moczowym. Dodatkowo wyszły w badaniu cienie na wątrobie, którym mieliśmy przyjrzeć się dokładnie później. Wszystko wskazywało na to, że dziewuszka da radę, jednak zaczęła mieć kłopoty z jedzeniem. Była dokarmiana, mimo to nadal traciła na wadze. Odeszła cichutko w nocy. Przebyta operacja i związany z nią stres okazały się być dla osłabionej świnki wyzwaniem ponad siły. Do zobaczenia, Nateczko...

Ojej, widziałam ją w szpitaliku jakiś czas temu, dobrze wyglądała, nic nie zapowiadało dramatu...