CAVIARNIA

Beatrice pisze:No nadal przystojniak! Za obfity i zdrowy moczyk! I miłości...

sosnowa pisze:Ach Knedlu kochany, najlepszego!

zwierzur pisze:Państwo Młodzi z Przychówkiem cudnym...! Świetna fotka!

porcella pisze:Jak pięknie kudłatki porosły! Ucaluj ode mnie Knedla proszę! I niech leje obficie i zdrowo!

Knedel pięknie dziękuje , ale że się na mnie obraził - za całowanie, wyściskiwanie oraz obcinanie pazurów, mycie tyłka i interesu, wyczesywanie martwego naskórka i inne pielęgnacyjne zabiegi - to dziś pozuje żona Klusia



https://photos.app.goo.gl/2J3pqJb8zdHc371E6

Jak co roku w grudniu ruszyła akcja paczek świątecznych dla świnek będących pod opieką SPŚM. Jeśli chcecie podarować paczkę pełną ziół konkretnej śwince - wystarczy, że w komentarzu napiszecie, do którego podopiecznego adresowany jest prezent. Możecie też dodać życzenia. Każda świnka marzy o domu, jeśli jednak to marzenie nie może się spełnić, niech ucieszy ją paczka ze smakołykami Lik do paczek https://super-swistak.pl/stowarzyszenie ... m,152.html

Knedel jest żarłokiem, ostatnio na szczęście znów trochę nabrał ciałka i waży 940 g. Na pewno więc wielce ucieszy się z paczki, gdyby ktoś chciał mu takową podarować

Ogromne i najspecjalniejsze podziękowania dla pani Agaty Bednarczyk, która nie dość, że przesłała nam w grudniu dla świnek - w tym Knedla - dwa opakowania tajlandzkiego leku na nerki, to dosłała jeszcze kolejne cztery! Shilington rządzi!


Tzn. w sumie to rządzi Knedel, który za jakieś 3-4 tygodnie ma mieć pownowne usg, żebyśmy sprawdzili, czy osad w układzie moczowym się wziął i wypłukał.

Knedel pozdrawia z kolan - z moich, naturalnie



https://photos.app.goo.gl/fMVUpBncZiUvU9Ho6



https://photos.app.goo.gl/qs2XJzmpa2BRXxy56

Klusia miewa się świetnie - nie pozwalam jej tylko myszkować po kuchni odkąd obgryzła nam gumę od szufelki...



https://photos.app.goo.gl/7UUf6omYPTvNncyn9

Knedlu, miłości ty moja

To jest chłop ale!

Miło widzieć!

Dodam tylko, żeby nie było tak różowo, że dr Warchulska podejrzewa jednak, że Knedlu znów tarczycowe hormony szaleją - wyczuła guzek na jednym płacie, no i skórę znów ma dużo gorszą + trochę chudnie, choć wcina wszystko równo, jak leci, a najczęściej nawet zabiera Klusi - codziennie rano stoję nad nimi i pilnuję, żeby koperka i natki, które Klusi daję prosto do pyska, nie pochłoną Knedel. Tłumaczę mu, że ma więcej cykroii w związku z tym, ale patrzy tylko na mnie tymi orzechowymi oczętami, pytając: Dlaczego ona dostaje, a ja nie?

O świniach i żarciu można by pisać niekończące się epopeje...

Państwo Knedlowo-Kluskowi