Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Misia, Wakuś i Pola.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Nejvii

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: Nejvii »

jolka pisze:Ania zapomnij :? MARZENKA by umarła z nerw w pracy :lol:

No tak, ale tu chodzi o dobro świnek. Marzenka do pracy cichaczem piersiówkę zabierze i będzie odreagowywała ;d
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7899
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: jolka »

Nejvii pisze:
jolka pisze:Ania zapomnij :? MARZENKA by umarła z nerw w pracy :lol:

No tak, ale tu chodzi o dobro świnek. Marzenka do pracy cichaczem piersiówkę zabierze i będzie odreagowywała ;d
:rotfl:
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
katiusha

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: katiusha »

:rotfl: :rotfl: Duża niech ta piersiówka będzie! I woltaż napoju powyżej 40 koniecznie! :rotfl:
Marzena

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: Marzena »

No w alkoholizm człowieka wpędzą. No nie! Ale wiecie jak tak ich będę pilnować to mogę dziabnąć ajerkoniaczek. Potem białe będą się wstydzić za matkę pijaczkę a Tania z Baylee będą mówić, że one tu są tylko przejazdem. :ups:
Chociaż zauważyłam wczoraj przejaw zazdrości u Tani. Chyba była zła, że głaszczę Baylee, więc głaskałam obie na raz. Może mi się wydawało. Matka jest cięta na córkę. Widziałam jak wczoraj leżała pod takim malutkim mostkiem. Wystawała jej tylko głowa i tyłek. Chyba tak się chroniła przed małą.
Dzisiaj sprzątam. Patrzę odstaje drybed to go gładzę a tu pisk. Pomiędzy warstwami drybedu (bo nie mam tak dużego kawałka i położyłam dwa - Jola nie bij!~) leżała sobie Baylee. Pomyślałam, ze im zimno na tej ziemi, więc szybko poleciałam po śpiworek i utknęłam go tak przemyślnie w jednej norce ze skąpym daszkiem. Myślę sobie dzieciaczyna się schowa i będzie jej dobrze. Odwracam się a tam już Tania siedzi. No załamałam ręce. No ale nie wyganmiałam. Biedna ta Baylee. :glowawmur:
Nejvii

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: Nejvii »

Marzenko, mówiłam Ci że włażenie pod drybed to ich hobby. Ona tam po prostu lubi siedzieć, a ty zabawę psujesz :D
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: joanna ch »

o mamo, dobrze że jakoś energiczniej nie poprawiałaś tego drybedu bo byłby kotlet mielony wieprzowy :mrgreen:
katiusha

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: katiusha »

Lubią pod teren się wkopać...Hmmmm...Nejvii za dużo im "Krecika" puszczałaś :lol:
Nejvii

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: Nejvii »

Kochana, u nas to średniowiecze, telewizora nie mamy ;D Baylee po prostu nie lubi publiczności, co to się nią zachwycają - a jak sie nei zachwycać, jak ona od urodzenia taka śliczna :love:
katiusha

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: katiusha »

To fakt..Sama wiesz, że zachorowałam na nią :love:
Marzenka, spoko...Nie ukradnę..Chyba :lol:
Marzena

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: Marzena »

katiusha pisze:To fakt..Sama wiesz, że zachorowałam na nią :love:
Marzenka, spoko...Nie ukradnę..Chyba :lol:
Nie dam mojego małego skarba i jeszcze robnę Ci Amolikę. :) :jupi: Byś się chyba zapłakała. Ja też, chociaż oczywiście Baylee mam znacznie krócej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”