Strona 366 z 935
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 12 mar 2016, 18:23
autor: balbinkowo
Zdjęcia cudne i wcale nie za ciemne. Słodkości w wykonaniu Nutki, Nali i Frugolka... nic tylko całować
A Frugo w wanience wymiata

Doczekał się kąpieli?
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 12 mar 2016, 18:26
autor: Dropsio
No eleganckie zdjęcia, nie powiem

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 12 mar 2016, 18:31
autor: martuś
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 12 mar 2016, 18:33
autor: etycja
Masz babo placek, w zasadzie dwa placki. Przepiękne zdjęcia.
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 12 mar 2016, 18:38
autor: Dropsio
Manual dobra rzecz

Nie wiem jak u Ciebie, ale w moim Pentaxie na manualu jest przycisk, który na chwilę uruchamia automat, ustawia automatycznie parametry, a Ty tylko dostosowywujesz je do tego, co chcesz otrzymać. Fajne na początek. Poszukaj w instrukcji, może w Twoim Nikonie jest coś podobnego

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 12 mar 2016, 18:43
autor: martuś
Dziewczyny dziękują
Dropsio nie znalazłam czegoś takiego

Raczej nie ma bo już wciskałam wszystkie guziki i patrzałam co jest od czego

Instrukcję czytam zawsze w ostateczności

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 12 mar 2016, 20:47
autor: Asita
No już chciałam całować słodkie pysie, a tu nagle fota z serii "jem bobka"

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 12 mar 2016, 20:53
autor: martuś
Ja tam całuję

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 13 mar 2016, 21:17
autor: martuś
dortezka pisze:Nalusia ma idealny kształt kulki..jak ją odchudzisz to już nie będzie kulka.. więc nie możesz
Niestety musimy

Teraz u Nali się uspokoił oddech ale w zeszłym tygodniu (właśnie dlatego jechaliśmy do Szczecina...) strasznie charczała tak jakby coś miała na terenie szyi co utrudniało jej oddychanie i zarzucała bokami. Akurat dwa dni przed wizytą jej to przeszło. Bałam się, że to może obrzęk węzłów chłonnych a okazało się, że to tłuszcz. Musimy ją obowiązkowo odchudzić bo nawet nie jest w stanie stanąć na dwóch łapkach żeby się umyć przez co ma całe oczka w "śpiochach". Nie spodziewałam się, że to od jedzenia bo one aż tak dużo nie jedzą...Siano i zioła cały czas (nie bardzo jedzą), rano kilka liści cykorii, czasami w okolicy południa jakieś warzywko/zielenina (oczywiście nietuczące i niskowapniowe), wieczorem jedna normalna lub dwie małe łodygi selera naciowego i po małej miseczce karmy. Dziewczyny musimy teraz trzymać na samym suchym (ale jeszcze nie od teraz bo muszą wyjeść cykorię i seler, które im kupiłam) bo Nala cały czas ma jakby wzdęty brzuch

Espumisan nie działa a ona ma wielki brzuszek i czasami słychać jak jej się wszystko w nim "przelewa". Ale nie jest to typowe wzdęcie bo brzuch nie jest twardy ani bolesny (bez problemu mogę głaskać i naciskać...). USG miała robione w środę i oprócz zgazowania i tłuszczu wszystko ok.
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 14 mar 2016, 6:39
autor: Assia_B
Biedna Nalusia na diecie

A tyle pyszności na świecie

No ale cóż, jak mus to mus! Zdrówka życzę
