CAVIARNIA

Dziewczyny muszą się zadowolić cykorią

No na takie niezadowolone z tej cykorii to też nie wyglądają

Ale przy trawie mają bardziej zadowolone minki i odlot w oczach

Pojutrze jedziemy na Szczecin...A jutro z tej okazji dziewczyny czeka kąpiel tyłków

E....nie fajnie...tyłki będą mokre, należy się jakieś zadośćuczynienie

Zajrzałam w końcu tutaj bo znalazłam chwilką a tu tyyyleeee słodkości Cudne wszystkie Twoje zwierzaki

martuś pisze: Czy ona nie jest cudowna?

ano jest

fotki śliczne! a Mruczysław to faktycznie puchasty dość..

u Ciebie w okolicy to można w lecie zobaczyć masę bocianów

ale uśmiechy mają jedząc cykorię

Dokładnie Po minach wnoszę, że wybaczyaja ci tą cykorię

Powodzenia jutro u weta. Niestety nie uda nam się spotkać. Niestety mam brata "inwalidę" i mam jutro misję.

Cudne zdjęcia. Ja dzisiaj na wieczornym psim spacerze słyszałam przelatujące żurawie. Ale niestety widzieć ich nie widziałam, a co dopiero mówić o zdjęciach?
Panny jak zwykle piękne, nawet z cykorią . Powiedz im, żeby nie narzekały, bo moi panowie ostatki cykorii zjedli na śniadanie i na kolację to już tylko kapusta pekińska została.
Burasy cudowne, kochane. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo mi takiego tygrysa brakuje . Czarny i pingwin to nie to samo.

Zaraz wyjeżdżamy...Trzymajcie kciuki za badania...