CAVIARNIA

Jedziesz do mnie
To będzie casting

I pewnie taką z siodełkiem? Ja będę niedługo sprzedawać elektryczną hulajnogę syna ale ona nie ma siodełka.

No to się jednak zalapię Tylko Anula daleko.
A hulajnoga bez siodełka, za to składana i na porządnych, dużych, pompowanych kołach, by dobrze się jeździło w polskich warunkach.
Jeszcze tylko 40 min do Poznania

Ale mi teraz zabiłaś klina z tymi kołami....bo nie pamiętam jak duże są w tej hulajnodze syna ta wstrętna choroba chyba nie tylko na oczy mi się rzuciła skoro mam sklerozę

Duże to nie takie rowerowe tylko 12 cali

Naprawdę na głowę mi padło,teraz sobie uświadomiłam że mam fotke w telefonie na zdjęciu koła nie wyglądają na zbyt duże. Hulajnoga jest firmy Razor,model e100. Fajna jest bo można nią jeździć 50km/h tylko jest bardzo ciężka

Ja już odebrałam hulajnogę. Teraz czekam na pociąg
Na elektrycznej bym nie schudła

Po co ci chudnąć??? Kochanego ciałka nigdy za wiele

Pociągiem chciało ci się tyle jechać ? Podziwiam

Normalnie ta hulajnoga kosztuje 990 zł. Ja ją kupiłam za 630 zł, więc mi się zechciało