CAVIARNIA

strasznie mi przykro.. taka młoda prosinka..

Niestety wiem, że to nie żart Jest mi smutno, gdy odchodzi jakaś świnka, a jeszcze bardziej przeżywam, gdy odchodzi prosiaczek, którego poznałam osobiście. Tulę Was oboje mocno. Cholernie mi żal tak pięknego pycholka

martuś pisze:Bardzo mi przykro Przykro jest żegnać młode zwierzę
Wet podejrzewa co to mogło być? Zrobiliście sekcję? Żeby pozostałe dziewczyny teraz czegoś nie załapały

Dla Psotki

Jejku, w ogóle mi to nie przyszło do głowy żeby poprosić o sekcję. Ale masz racje.
I tak już postanowiłam, że zrobię dziewczynom kontrolne badanie krwi i biochemię.

Co tam u Was, jak się trzymacie?

Jakoś dajemy radę. Pusto trochę w klatce. Jednak jak są 3 prośki to jest większa interakcja w klatce. Więcej się dzieje.

Zamierzacie się doświnić?

Baardzo poooowoli o tym myślę. Bo widzę różnicę w zachowaniu prośków. Jak są we trzy to po prostu jest mniej nudno

Ale tym razem skłaniam się bardzie w stronę zarejestrowanej hodowli. Zobaczymy. Muszę zobaczyć prosiaka i wiedzieć że to ten

Nie spieszę się z decyzją.

Jasne powodzenia w poszukiwaniach :*

Kasia, co u Was?