Strona 37 z 83

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 20 lis 2014, 22:50
autor: Jack Daniel's
Ropnie Morrigan mogą mieć podłoże odpornościowe. To znaczy występują z powodu zbyt niskiej odporności. Także ropień w żuchwie i ropień w prawej przedniej łapce są podobnej etiologii. Żuchwa prawie zaleczona, za to łapka... póki co mamy mały ubytek w kości, ale nie ma ryzyka amputacji.
No i cała szóstka będzie testować nowy lek na odporność.

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 20 lis 2014, 23:29
autor: porcella
A to nie jest tfu tfu gronkowiec, jak u Zenka?

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 20 lis 2014, 23:31
autor: Jack Daniel's
Tfu tfu, jutro to przedyskutujemy z Kasią.

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 29 lis 2014, 17:45
autor: Jack Daniel's
Łapka goi się ładnie, ropni w żuchwie nie ma. Ale świnia nas nadal zaskakuje. Mimo zdrowych zębów, szybkiego ich wzrostu i bombardowania jej witaminą C (RodiCare zawiera, dostaje do karmy Cebion, podjada brokuła)... ułamała sobie nieco siekacz, gryząc kraty :glowawmur:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 30 lis 2014, 11:42
autor: porcella
No, ale ułamywanie siekaczy jest raczej normalne i chyba nie warto się przejmować, jeżeli to tylko maly kawałek, a nie ząb w dziąśle.
Są perspektywy samodzielnego jedzenia?

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 30 lis 2014, 11:50
autor: martu.ha
Ja bym się zdziwiła, gdyby ułamała kraty... ząbek odrośnie ekspresowo. Oj, Morri.

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 30 lis 2014, 14:49
autor: Jack Daniel's
porcella pisze:No, ale ułamywanie siekaczy jest raczej normalne i chyba nie warto się przejmować, jeżeli to tylko maly kawałek, a nie ząb w dziąśle.
Są perspektywy samodzielnego jedzenia?
Sama je, dokarmiana ze strzykawki, a waga nie rośnie. Trzyma 550-570 gram.

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 30 lis 2014, 20:08
autor: Jack Daniel's
:nie_powiem: , :nie_powiem: i kamieni kupa.
Koło 14:00 Morri zaczęła dziwnie chrumkać. Dobrze, że po południu był Elurin, ucho przyłożył, szybko pojechaliśmy do MV i dostała steryd, furosemid, antybiotyk i coś jeszcze.
Początki zapalenia płuc. Od tego ciągłego jeżdżenia na zmiany opatrunku.
Kciuki, potrzebne są :fingerscrossed:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 30 lis 2014, 20:24
autor: anuleczka
:fingerscrossed:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 01 gru 2014, 9:47
autor: sosnowa
Kciuki aż trzeszczy.
Choroba, zimno jest faktycznie jak nie wiem.