Strona 37 z 627

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 14 cze 2014, 20:15
autor: Pulpecja
Jak ja się cieszę, że Turbulencja wraca do zdrowia i jeszcze dzikie harce wyprawia :D . Teraz jeszcze tylko wspólne mieszkanie obu śliczności i żyć nie umierać.
Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia :please:

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 15 cze 2014, 11:09
autor: Burakura
Właśnie zbieram zdięcia żeby wrzucić. :)

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 15 cze 2014, 12:46
autor: sosnowa
No to tylko się pochwalić :glowawmur:
Turbula głośno kwiczy przy bobczeniu, boby niektóre sa oblepione jakąś białawą mazią, czasem jest też kupka tej mazi obok bobów.Widziałam coś takiego w trakcie kandydozy jeśli to znowu grzyby to chyba kaftan bezpieczeństwa zamówię.

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 15 cze 2014, 12:51
autor: twojawiernafanka
Ech, oby to nie to :fingerscrossed:

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 16 cze 2014, 8:04
autor: sosnowa
Wcale się nie chwalę, w ogóle to jestem sceptyczna i sarkastyczna i zdystansowana, i właściwie to tak sobie tylko półgębkiem gadam, no bo....... , że tak powiem.......... tak jakoś sie zdarzyło, a ten ocet to tak się jakoś przypadkiem wylał i nowe rzeczy z szafy się jakby wysypały akurat do klatki.......i se siedzą od wczoraj razem, a Burakura układa rzeczy od prawie pół roku stojące w dziwnych miejscach, bo tak jakoś jakby jej się biurko zwolniło........... :nie_powiem: :pray:
proszę, błagam o kciukasy!!!!!!!!

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 16 cze 2014, 8:34
autor: Burakura
Turbula dzisiaj dwa razy pogoniła Grawinię. Poza tym zrobiły sobie przemeblowanie w klatce!

Obrazek

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 16 cze 2014, 8:38
autor: Inez
Trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Przemeblowanie musi być - widać nie utrafiłyście w gust panienek :laugh:

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 16 cze 2014, 14:08
autor: Chrumka
super! :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 16 cze 2014, 16:06
autor: effcien
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Mam nadzieję, że Turbulka nie będzie taką zołzą jak Jadźka. :)

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 16 cze 2014, 18:44
autor: sosnowa
na razie to wygląda dokładnie tak, jak na wybiegu, czyli Turbula praktycznie nie podchodzi do Grawki, no, chyba żeby ją pogonić bezkrwawo i bezzębnie. Grawiśka często chyba by po prostu pobyła obok, ale czasem jest upierdliwa, na przykład podchodi o staje nos w nos, albo turbuli wyżera jedzenie z paszczy, lub usiłuje jej wyrwać liść (choc inne leżą obok, oczywiście). Turbula ją odgania i dalej siedzą osobno. Chociaz coraz bliżej siebie, jadły juz tez z jednej miski.