Dzisiaj obudzilam sie po 6 rano! (poszlam spac ok 2) bo snilo mi sie ze znalazlam Diabelka u Alfa w klatce i byl caly zakrwawiony. Pogryzienia mial wszedzie i jak wzielam go na rece to byl taki malenki ze mi sie w dloniach miescil i byl az klejacy od krwi

to chyba przez ten obraz bo zobaczylam ich przytulonych.
Juz sie nie moge doczekac az powiesze portret rodzinny w salonie

musze tylko kupic rame