Ja na DT byłam otwarta chyba od samego początku ale chciałam najpierw swoje stado skompletować i dograć. Gery z Wiewiórkiem i Tasiek z Czarnym wciąż za słabo byli zgrani i bałam się innych świń żeby się nie pokłócili przez to i jak widać miałam rację, bo jak doszły dwie kolejne to się wszystko pomieszało i ostatecznie konfiguracja w klatkach wyszła zupełnie inna a Gery i tak i tak by się z Wiewiórkiem w końcu pokłócił ale ja się łudziłam długo, że będzie dobrze.. Teraz jest już taki luz w klatkach (nie licząc wybryków Wiewiórka), że żadni sąsiedzi w klatce obok nie są w stanie zachwiać hierarchii i miłości w klatkach rezydentów.
A Infrared nie chce jechać? Kati pewnie, że zabieraj! A Strzyga przesadza, dwa dni by sobie bez niej poradzili w domu, w końcu nikt nie jest niezastąpiony

Dacie radę coś zorganizować, tylko trzeba się zabrać za to na serio i wymyślić termin, my jakoś daliśmy radę do Wrocka
Matulu jakie przerażone te chłopaczki co wczoraj przyjechały.. Nigdy takich świnek nie widziałam.. Oni prawie zdechłe udają i pewnie by bardziej udawały, tylko świnki tak raczej nie robią, nie potrafią co? Są piękni, szczególnie ten mniejszy (później spróbuję ich obfocić ale będzie ciężko), ma takie śmieszne jakby brwi/rzęsy, nie wiem do czego to porównać, jest gładki (oba są) ale nad oczkami ma sterczące włoski, świetnie to wygląda, a jakie ma boskie umaszczenie, coś czuję, że zdjęcia tego nie oddadzą, no po prostu się w tym mniejszym zakochałam

Przecież oni są w ogóle nie w moim typie, obaj tricolorki a ja przecież kocham monokolorystyczne świnki lub ze znaczeniami ale oni coś w sobie mają i już!
A białaski są dziwne.. Ten z białymi uszkami czyli Wacik jest taki mocno puchaty i wygląda na znacznie większego od Poziomeczka a jednak jest mniejszy, pewnie to przez tą puchatość ale i tak dziwaczne, bo on wygląda jakby był o połowę większy
Słuchajcie muszę tym dwóm z wczoraj imionka wymyślić żeby założyć wątek, jak macie jakieś twórcze pomysły to bardzo proszę się podzielić
