
Akuszerka ze mnie jak ta lala. Mam nawet filmik puchatków już puchatych i popkornikujących, ale chwilowo jestem u sąsiadów, więc wkleję go póżniej
Donoszę tymczasem, że maluchy obejrzane i poważone. Mama ma wymyty przeze mnie tyłek, z czego jest bardzo zadowolona i odzyskała wigor. Ładnie karmi groszki. Klatka wysprzątana i świeżutko uprany drybedzik położony.
Stado me ma się świetnie. Zdjęcia też będą niebawem.
Waga maluchów: 103, 103, 95. Dorodne chyba, co?
Płeć nieogarnięta bo:
1. Wszystko wygląda tak samo i mamy same panie.
2. Wszystko wygląda tak samo bo jestem neptykiem.
Wskazuję na nr 2
