Strona 358 z 660

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 25 maja 2016, 10:35
autor: Asita
Ja też zawsze podejrzanie patrzyłam na czerwone oczy.... Ale teraz mój Mietek ma rubinowe, więc zbliżam się do czerwoności :lol:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 26 maja 2016, 10:28
autor: jolka
Czerwone oczy sa fajne :love: A Natka wspaniała.Tutaj wypuszczona na wybieg- znalazła sobie tapczanik szybko :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 26 maja 2016, 17:59
autor: Marzena
A moje białe wcale nie mają czerwonych oczu. Ten kolor jest zupełnie inny. To nie czerwień. Jakby miały trochę amarantowe. No coś z fioletem, różem. To cudowne oczka.
I powiem szczerze nigdy nie sądziłam, ze będę miała takie świnki bo jakoś białe z czerwonymi oczkami nie były moim marzeniem a tymczasem one są. Są inne ale bardzo piękne. I mam dwie już dostojne panny "gronostajki".

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 31 maja 2016, 22:07
autor: jolka
Podkradłam z FB :102:

z kalendarza świnki morskiej:

- hamak wisi za wysoko
- hamak wisi za nisko, niewygodnie mi
- bakłażan? no chyba sama to będziesz jadła.
- eeee... znowu marchewka? chyba ci jakiś jarmuż szeleści w torbie, c'nie? ^^
- jakby tu przysunąć paśnik do miejsca, w którym leżę...?
- mmm... pijesz soczek z marchewki! daj, daj, daj, daj!
- co to za jakaś breja w moim poidełku? oddawaj wodę!
- nowy polarowy kocyk? no ładny, idę spać na podłogę.
- no dobra, możesz pogłaskać, ale zaraz sobie pójdę, terminy gonią.
- ty obcięłaś mi pazury? ja upitolę ci palec.
- zrobiłaś sobie obiad? spójrz mi w oczy, właśnie kończę jeść boba.
- upadła ci w nocy poduszka? jak miło, że podarowałaś mi nowe łóżko. teraz przynajmniej ładnie pachnie.
- co to jest kabel od głośników? i czym jest pierdolona świnia?
- bądź pozdrowiony, brzęczący władco wciągający kupy! mam dla ciebie całą górę nowych ofiar.
- chcesz mnie pogłaskać? gardzę tym.
- głaszczesz drugą świnię? nie jesteś godna oglądać mojej twarzy, zdrajczyni.
- masz rano egzamin? będę mlaskał, biegał, jadł i gryzł szafę, w której jest jedzenie.
- botwinka drugi dzień z rzędu? no nie wiem, nie wiem...
- przykro mi, że te trzy stówy poszły na badania. po prostu wiesz... miałem chandrę.
- chcesz otworzyć szafę? nie ma mowy, postanowiłem, że będę tu stał.
- dławię się kłakiem, ale ucieknę w najciemniejszy róg pokoju żebyś przypadkiem nie mogła mi pomóc.

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 31 maja 2016, 22:16
autor: katiusha
:shock: :rotfl: :rotfl: Jakie to znajome!

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 31 maja 2016, 22:18
autor: Alex
Mi to przypomina kobiecy okres :rotfl:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 31 maja 2016, 22:21
autor: katiusha
Eeej Alex! Przy okresie to po poligonie z kałachem można biegać! Kwestia podejścia :lol:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 31 maja 2016, 22:24
autor: Siula
Alex, bo Cię wygonimy z forum :twisted: :lol:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 31 maja 2016, 22:29
autor: Alex
:laugh: no ale co nie jest tak? :rotfl:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 31 maja 2016, 22:31
autor: Siula
Tylko niektóre punkty trochę pasują... :102: może... :think: