✰Wojownicy Lilith✰ czteroświń(pięcio?)+kociu dwupak+tymczasy

[Lilith88]

Maluchy całą noc siedziały w klatce a Gery ich pilnował i upychał do domu, nawet jeść im nie dał a darli się przy tym w trójkę tak że prawie nie spałam.. Rano wyciągnęłam ich do miziania są strasznie przytulaśni a później postawiłam na dywanie, do klatki już nie wrócili, przybiegł Gery i latał z nimi po całym pokoju, później jak się rozkręci to popcornowali na całego Dziś założę wątek wacikom, imiona dostali Poziom (męska wersja poziomki) i Wat (od wacika)

[dortezka]

Dobrze, że nie Wacik i Tamponik

A to wujek Gery.. pobrykać pobryka ale jeść biedakom nie pozwolił

[Asita]

Wat to tak od prądu bardziej mi się kojarzy, niż od wacika

[dortezka]

Aaaa od tego wacika ten Wat.. myślałam, że oni biali jak to laboranty i imię od białego wacika (choć przyznam, że Poziomka mnie zastanowiła )

[Lilith88]

Mi też ale bo to wiesz zdrobniale i tak będzie Wacik

Dorotezka no tamponik w sumie by pasował.. Biały z odrobiną czerwieni..
Paskud z Gerego i tyle ale też z drugiej strony on tego nie robił raczej złośliwie na zasadzie odganiania od miski tylko chyba chciał ich schować, taki nadopiekuńczy wujek. Teraz się nadbiegli i schowali w domku od Misi a Gery leży przed i pilnuje ich

To jest od białego kosmetycznego puchatego wacika, bo on w ogóle jest puchaty jak wacik

[dortezka]

Dorotezka no tamponik w sumie by pasował.. Biały z odrobiną czerwieni..

aż się oplułam

dobra dobra, Gery ich w domku przetrzymuje z dala od misek.. Może on im robi taki obóz przetrwania? chrzest na prawdziwego samca

[Assia_B]

A Gery nie chce ich zjeść? Tego bym się bardziej spodziewała
Czekam na temat chłopców

[katiusha]

Dortezka!!! (dobrze napisałam! ) Rozwaliłaś mnie imionami rodem ze środków higieny!!!
Muszę odszukać nowe waciki-tamponiki Lili

[Arya90]

OMG! Nie krzywdźcie tak biednego świnia- Tamponik

[Lilith88]

Była u mnie w odwiedzinach Cappuccino, zobaczyła jak żyje zgraja świń i już się nie może doczekać aż adoptuje kumpla dla Tosta

Gery z wacikami teraz siedzi po cichu pod domkiem polarowym, szukałam ich po całym pokoju i nie ma, podnoszę domek w klatce a tam trzy dupki duża szara dupka Gerego a po bokach dwie malusie bialusie Jak na razie miłość ale oczywiście jak panowie podrosną to nie wierzę, że będzie ich akceptował, daję im tak 2-3 miesiące w jako takiej zgodzie, no chyba, że wcześniej ktoś ich adoptuje Powiem wam, że się zdziwiłam, że oni nie brudzą po pokoju, boby tylko w klatce i na polarkach, siuśki tak samo. Moi Panowie to jacyś wyjątkowi są i jeszcze uczą tej wyjątkowości każdą nową świnie w moim domu

Wątek zaraz zakładam!