Strona 352 z 445
Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 12 lis 2016, 23:30
autor: dortezka
pastuszek pisze:
Widzę, ze się pojawił - a może już był

- ochraniacz na ścianę
ochraniacz był.. i nie tyle na ścianę, co na wypadające za klatkę bobki

ciężko się za klatką odkurza.. coś wiem, z boku nie ma ochraniacza i rozwaliłam odkurzaczem ścianę..
a krowy patrzyły na nas jak na wariatów
ale ogólnie strachliwe mega, nie dały się głaskać.. biedne takie mleczne krówki są..
Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 13 lis 2016, 22:49
autor: balbinkowo
Hahaha, dortezka, świetne smerfy z was wyszły, nie dziwię się ze krowy patrzyły na was jak na zjawisko

Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 13 lis 2016, 23:05
autor: joanna ch
świetne te zdjęcia grupowej uwagi przedkonsumpcyjnej i pokonsumpcyjnego relaksu na miękko

Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 14 lis 2016, 11:44
autor: dortezka
No smerfy z nas fajne były. Kierowca który nas woził miał niezły ubaw
Dziewczyny, nie mam pomysłu a Wy jesteście zawsze kopalnią pomysłów wszelakich

myślę nad adpcją psa. Na razie to marzenie, nie wiem czy się uda. Chcę dużego psa.. Jak zabezpieczyć klatkę Pipek? Są one w salonie na podłodze. Kojec z c&c więc otwarty. A do salonu nie mam drzwi.. Nie mam pomysłu jak zabezpieczyć klatkę coby nie utrudniać sobie sprzątania ale też żeby wychodzić do pracy i nie martwić się.
Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 14 lis 2016, 12:11
autor: katiusha
Może taka zakładana bramka w wejściu do salonu?
Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 14 lis 2016, 12:23
autor: dortezka
katiusha pisze:Może taka zakładana bramka w wejściu do salonu?
Myślałam, ale boję się że:
a) duży pies, więc przeskoczy
b) nie mieszkam sama a czasem wychodzę jako pierwsza.. Wiecie jak to jest. Sama nie zamknę bramki to 100% pewności że jest zamknięta nie będę miała. To samo było by gdyby były drzwi. Dla bezpieczeństwa bym je zamykała na klucz, ale czy inni by pamiętali o przekręceniu klucza?
Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 14 lis 2016, 12:47
autor: loriain
U mnie jest taka sytuacja: nie mieszkam sama, do mojego pokoju wchodzi sie z salonu. Zagroda swin ma otwarta gore. W dzien kiedy ktos jest w domu, drzwi sa otwarte,ale bramka zamknieta. Na noc i kiedy nikogo nie ma, zamykamy drzwi. Pies jest sredni,taki do kolan, ale boje sie zostawiac tylko bramke zamknieta, jak nijt na niego nie patrzy.
Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 14 lis 2016, 13:36
autor: Asita
A to musi być taki WIELKI pies?
Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 14 lis 2016, 14:09
autor: dortezka
loriain pisze:Na noc i kiedy nikogo nie ma, zamykamy drzwi. Pies jest sredni,taki do kolan, ale boje sie zostawiac tylko bramke zamknieta, jak nijt na niego nie patrzy.
No właśnie, też bym się bała. Na noc akurat bym zamykała się z psem w sypialni. Boję się momentów, gdy będę w pracy. Na pewno nie zdecyduję się na psa jeśli nie będę miała 1000% pewności, że moje Pipeczki będą bezpieczne.
Asita pisze:A to musi być taki WIELKI pies?
No musi

kocham duże psy.
Jeśli nic sensownego nie wymyślę to będę musiała się wstrzymać z marzeniem. Pipki są najważniejsze.
Re: Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 14 lis 2016, 14:20
autor: Asita
A chcesz młodego, czy seniora?