Strona 351 z 660

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny :)

: 01 maja 2016, 20:20
autor: jolka
Rośniemy :jupi:
22.03

Obrazek

1.05

Obrazek

Blusia tez ładnie przybrała- jak znalazła się u mnie wazyła 693g, a dziś 822g :yahoo:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny :)

: 01 maja 2016, 20:20
autor: paprykarz
Jaki fajny uszatek :love:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny :)

: 01 maja 2016, 20:22
autor: porcella
Jolka pasie te świnie i pasie, a one robią się okrągłe i uśmiechnięte :-)

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny :)

: 02 maja 2016, 6:33
autor: katiusha
Te uszka mnie rozbrajają.. Obrazek

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny :)

: 02 maja 2016, 20:02
autor: porcella
Ja sem netoperek :laugh:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny :)

: 02 maja 2016, 20:04
autor: paprykarz
Obrazek

Bez obrazy oczywiście :)

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny :)

: 02 maja 2016, 20:37
autor: jolka
Przekażę Agatce jakie ma przezwiska :lol: Jest zupełnie inna niż Kafelek . Widać że pseudo . Ale mnie nie przeszkadza to wcale . Niestety najbardziej martwię się ze nie mogę jej oswoić lepiej . Wciąż panicznie boi się ludzi . :(

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny :)

: 02 maja 2016, 21:51
autor: Pandorzaste
Gajka niby się nie boi, ale głaskana chce być tylko przez kocyki :lol: . Wygodna. A Agatka jest taka śliczniutka!

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny :)

: 04 maja 2016, 13:48
autor: jolka
No to muszę Wam napisać, że... oszalałam. A zaczeło się bardzo niewinnie. Przygarnełam Agatę. Mimo moich ogromnych chęci Agatę nie zaakceptował Kafel (ona broni dostepu do zagrody 5 ej śwince i ma rację !! :mrgreen: ) Nie umiałam się pozbyc Agaty, bo kocham golasy, więc postanowiłam dokupic jej koleżanke z jakiejśc hodowli. No i znalazłam. W Czechach. Taką jak chciałam - jaśniutką z rubinowymi oczkami. Niestety musiałam poczekać miesiąc aż znajomi hodowcy przywioza ja do Polski. W między czasie... Blue nie poszła do adopcji, wcale tego nie planowałam :glowawmur: . Mogłam zrezygnowac z zakupu, ale jakoś tego nie zrobiłam i wczoraj pojechałam do Kielc po moją Olàlà Naháči z Džungle .
Dlaczego zwariowałam? dlatego ,że to mnie przerasta już chyba. -obiecałam sobie żadnej- juz tylko 4 , a skończyło się na 7 :redface:
Dziś w nocy prawie nie spałam, bo dziewczyny ustalały hierarchię. Mała, nieśmiała, zahukana Agatka pokazała, ze ona już taka ostatnia nie jest i goni Olalę. Do tego Blusia goni je obie, ja przezywam to okropnie. Nic sobie nie robią, śladów nie ma, ale golaski głosno piszczą jakby im się coś działo- dlatego co chwila w nocy wstawałam sprawdzać co się dzieje. Nawet próbowałam ponownie Blue dodac do dziewczyn w zagrodzie, ale mowy nie ma!!!! Kafel jeży wszystkie swoje kłaczki i z piętra jak jastrząb spada na dół atakując obca świnię w jej domu :roll: Nawet sierść Blusi miała w pyszczku!!! ot mam co chciałam...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/Olàlà

: 04 maja 2016, 14:54
autor: sosnowa
ŁO RETYYYYY. Toż to wypisz wymaluj ogolona na łyso Murgatroida!!!!!!!!!!!!! :102: :102: :102:

Jolu, to jest szaleństwo, ale ja Cię od tego nie odwiodę. Mam tylko trzy wyłącznie dlatego, że mój tż łączy wielki urok osobisty z rozsądkiem i siłą przekonywania (niestety :szczerbaty: :rotfl: ). Mojej "zasługi' w tym nie ma (no może poza niezdrowym zamiłowaniem do patriarchatu, hi, hi, hi)