CAVIARNIA

Jak moja była mała to nie dawałam jej żadnych tuneli i norek do klatki, bo zauważyłam, że nie chce ich opuszczać (tylko na wybiegu urządzałam jej taki plac zabaw). Skoro chciała się chować to dałam jej normalne legowisko, ale pod półką w klatce, wtedy słyszała skąd dochodziły jakie dźwięki i z czasem się oswoiła. Teraz kiedy mam dwie świnki, widzę że malutka Żyleta nie chowa się cały czas w tunelu czy norce, bo uczy się od starszej i za nią chodzi.

Tak sobie mój ksiaże pomieszkuje

To 80 czy 70 cm?? Dla dwóch świnek to za mało

Przydało by się coś mięciutkiego, polarowego... jest cały dział "Zrób to sam", znajdziesz tam kilka wskazówek jak minimalnym kosztem samemu zrobić zrobić legowisko, norkę, hamak - polecam. Ostatecznie możesz też rozłożyć jemu polarkowy kocyk, bądź... starą (złożoną) bluzę polarową Świnki uwielbiają takie miękkie legowiska będzie zachwycony Polecam też napchać sianka do rolki po papierze toaletowym - taka mała, smaczna zabawka

To 80 cm ale jak dojdzie nowy prosiak to chcę połączyć starą klatkę (50 cm) i świnki będą miały ogromny domek
Właśnie zbieram na taki kocyk polarowy do domku i na mate łazienkową

Ślicznie umaszczona świnka Nie wiem, czy te drzwiczki to tak do zdjęcia, ale jak otwierasz, żeby świnka pobiegała, to zasłoń czymś dolną część, tą pod nimi. Świnka przy wyskakiwaniu może zahaczyć o pręt i złamać nogę, leczenie będzie długie i możliwe, że nie wróci do pełnej sprawności.

Kup jeszcze jakąś dobrą karmę. Jak chcesz, mogę Ci odsprzedać Versele Lagę Cavię Nature i Complete. Nie będziesz musiał zamawiać przez Internet i płacić za przesyłkę. No i więcej sianka wrzuć

A to nasza "klatka" w wersji mniejszej 90/75



Wersja powiększona z nadzieją na 3 lokatora 110/75

Wg Was co zmienić, bądź poprawić?

Brakuje tylko świnkokoleżanki ...
Poważnie: Nie za wysoko poidło?
Uważaj na ten paśnik - świnki potrafią do nich włazić, a nie umieją wyjść. Czasami się też te pręty paśnika wymykają i sterczą, lepsze są paśniki zewnętrzne, plastikowe, bezpieczniejsze.

Ja bym powiedziała, że najlepiej sianko albo na hamaczek (o ile świnka na niego włazi i nie załatwia się na nim) albo rzucić po prostu na troty. Trzeba częściej wymieniać, jeżeli świnka robi tam, gdzie stoi, ale takie rozwiązanie jest moim zdaniem bezpieczniejsze i dużo więcej radochy Prośki uwielbiają się zagrzebywać w stosikach sianka. Świrują, kopią, buszują...
Ja wrzucam po prostu stos i zwierzak w siódmym niebie Pręty z paśnika sterczały na lewo i prawo, tak że mógł proś sobie wbić bez problemu, bałam się, że się w nim zaklinuje (zwłaszcza przy młodej śwince) i wyjęłam. Sto razu lepiej