Strona 36 z 200

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

: 09 lut 2015, 22:38
autor: katiusha
Zagraj ponownie i niech inżynier kombinuje z superchłonnymi trwałymi supertrocinami :lol:

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

: 10 lut 2015, 9:15
autor: Harvejowa
:rotfl: i to jest myśl :D

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

: 10 lut 2015, 10:51
autor: Harvejowa
Czymże byłoby życie, gdyby Mufi nie charczał...ach ten prosiak...chyba muszę dzisiaj porobić jakieś fotki! mam kilka fajnych ale na telefonie lubego i ciągle zapominam zgrać :sadness:

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

: 10 lut 2015, 11:23
autor: Assia_B
Fotki muszą być :) Na stolarce też można się dorobić :P Ale inżynier z pewnością też dobry wybór :P (Czy on czasem to czyta? :P )

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

: 10 lut 2015, 11:28
autor: Harvejowa
Nie ;p Ja mu czasem czytam :laugh: Wczoraj zapytałam go, czy ja aby nie przeginam z tymi świnkami...tu plany klatki, norki, kocyki itd. patrzy na mnie, myśli i mówi "jeszcze nie" :rotfl: wygląda na to, że to tylko kwestia czasu.
Z tą stolarką zgadzam się w 100% ale trzeba to robić z pasją i mieć talent :)

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

: 10 lut 2015, 11:32
autor: Assia_B
To tego fragmentu lepiej mu nie czytaj :P

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

: 10 lut 2015, 11:53
autor: katiusha
:lol: Będzie spokojniejszy jako nieuświadomiony. Mój Małż mnie zdiagnozował jako "nierokująca poprawy z powodu zaawansowania świniofiksacji. Leczenie bezcelowe" :102:

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

: 10 lut 2015, 13:26
autor: Harvejowa
Mogą sobie mówić co chcą :) Ja dzięki świnkom jestem dużo spokojniejsza i mój luby zawsze przyznaje, że to akurat jest bezcenne :) No nie wierze :shock: moje prosię śpi w norce :O:O:O w ogóle siedzi w norce...niech mi się telefon podładuje to może zdążę cyknąć fotkę niezauważona :D

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

: 10 lut 2015, 13:35
autor: kimera
Wydaje mi się, że pranie mimo wszystko wypada taniej niż taka ogromna ilość żwirku. Jeśli mamy norki i legowiska dla świnek, i tak trzeba je prać w pralce. Lepiej wtedy nie dorzucać własnego ubrania (raz tak zrobiłam, do dziś nie mogę zdjąć włosów z bluzek :)), a trzeba pralkę wypełnić. Im większa powierzchnia koca, tym rzadziej trzeba go prać - to tak, jak z akwarium, im większa objętość, tym rzadziej się je myje. Poza tym, brudne świnkowe rzeczy można odkładać i czekać, aż się zbierze pełna pralka.

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Zdjęcia

: 10 lut 2015, 14:14
autor: Harvejowa
w sumie masz rację kimero :D no nic na opracowanie wszystkiego mamy jeszcze 3 tygodnie ;) może zrobimy im jedne kącik faktycznie oddzielony jako kuweta z żwirkiem...kto wie...może jak zmienią miejsce zamieszkania to zaczną sikać gdzie trzeba :laugh:

Moje śliczności w norce :yahoo: Co prawda ułożył po swojemu ale to zabawne, że przekonał się do norki jak włożyłam tam siano :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Podjęłam trudną decyzję...doszłam do wniosku, że jeśli znajdzie się ktoś z akwarium minimum 100x50 to przekażę Demolkę...wszyscy mają rację, że na jej energiczność 80x40 to zbyt mało a niestety akwarium większego nie upchnę...zwłaszcza, że ta 80 to nówka sztuka...ma niecały rok...