CAVIARNIA

Ale nie sądzisz, że jak dasz im warzywa bogate wit c i one je wszystkie zjedzą, to może w granulacie już nie potrzeba? i czy ta wit c w granulacie to też nie sztuczna przypadkiem dodawana?
czy tam nie ma kapusty w składzie?

Sądzę, że powinno wystarczyć to co dostaną wit. C w warzywkach i suszkach a czy to sztucznie dodawana, nie sądzę, bo do granulatu dodasz sztuczną ale do ziółek? Wydaje mi się, że to jest wyliczone ile tam jest tej wit. biorąc pod uwagę ile jest w każdej roślince która jest w składzie.

Jest kapusta, faktycznie, nie zwróciłam na to uwagi wcześniej, tylko kurcze ja jej w tej karmie nie widzę, gdzie ona jest? nigdy ani kawałka nie zauważyłam.. No ale plasterków ogórka i buraka też nie widzę w niej, tak samo nasion lnu czy kminku.. I w tym momencie mnie zastanawia czy skoro nie ma tego wszystkiego w opakowaniu i nie można wierzyć składowi to czy można wierzyć temu analitycznemu?

Nie wiem...ale wydaje mi się, że ta wit c w tej właśnie mieszance może być rzeczywista, ale chyba ta, co jest w granulatach, gdzie podają jednostki 1000 (nie pamiętam na ile gram karmy), to może być już dodana...
Co do skladu, to tak, jak Ty miałaś grainless mix i ja też, tylko że wyglądały jak 2 różne karmy... Może być raz więcej czegoś a drugi raz innego... Coś im dawać jeść trzeba. Jeszcze sobie czasem myślę, że jeśli mamy im dawać jeść żarełko najbardziej zbliżone do ich naturalnego, to powinny dostawać tylko naziemne części roślin...no bo gdzie świnka w naturze marchewkę se wykopie? Tak wiem, zaraz będą pisać, że to udomowione i zmodyfikowane te nasze kawie...

Niee tam, nie czepiajmy się szczegółów wiadomo, że mówimy o Cavia jako rodzinie a nie konkretnie o cavia porcellus Cavia kopie (mieszka w norach) więc i bulwę wykopie jak znajdzie a przecież Inkowie uprawiali roślinki więc miały do nich dostęp. Wiesz co do tej karmy Herbs to ja ją zamawiam już od dawna jako dodatek i schodzi mi dwie paczki na miesiąc a tych wymienionych rzeczy nigdy nie widziałam mimo, że trochę tych paczek już miałam.

Kurcze, zamawiałam właśnie z hipcia, mogłam zamówić te zioła dla spróbowania. Chociaż mam już tyle paczek ziół, karmy i suszonych warzyw jeszcze nieotwartych i ziółka moje suszone...Ale teraz zamówiłam też na próbę zieloną kukurydzę. Świeżej nie tykają. Ale za to wyżerają te dodatki do jr famr adult. Kupiłam też raz z lili farm witaminową mieszankę ziołowo-warzywną i zjadają to bardzo ładnie, prawie że w całości.

A może ta kapusta i siemię to jest n zasadzie: może zawierać śladowe ilości? Albo: na taśmie produkcyjnej też przebywały...

Nie mam pojęcia albo jest tak drobno pocięta i ususzona mocno, że jej nie widać w trawce ale nasionek na pewno nie miałam.

Ja też mam teraz mnóstwo ziół jeszcze nie otwartych i w dodatku mówię sobie otworzę jak zjedzą te otwarte a później się zapominam i otwieram kolejną paczkę i mam chyba obecnie z 6 jak nie więcej różnych otwartych W tym miesiącu powiedziałam sobie, że karmy i ziół nie zamawiam, bo wszystko jest paczka CC cała, jeszcze Brita nie zjedli do końca i tego Marzenia z Bunny, żwirek też na miesiąc jeszcze powinien starczyć, więc korzystając z okazji zamówię miseczki i mostki drewniane jak mi nie wykupią do 10.09. i jakąś zabawkę może jeszcze i tyle, bo normalnie jak jedzenie zamawiam i wrzucę coś dodatkowo do koszyka to później jak widzę ile mi wyszło to wyrzucam

Ja sobie robię listę na 2 dni przed potem na kartce wykreślam i zamawiam już ostatecznie... Moja mama nie może się odnaleźć w tych paczkach, bo mam chyba w 3 kartonach...
A teraz im zamówiłam domek z siana mam nadzieję, że zjedzą

Ojj ja też robię listę a później jak wrzucam do koszyka to się zawsze coś przy okazji dorzuci i kwota i tak zabija

Też ostatnio się zastanawiałam, czy Herbs nie może być karmą podstawową, ale trochę odstraszyła mnie ilość wit. C... Żeby jeszcze moje łosie jadły warzywka które tej wit. C mają dużo, ale oni od papryki, brokułów, dzikiej róży itp. wręcz uciekają Cosiek od biedy skubnie kwiatu hibiskusa, ale to tylko świeżego, a skąd ja taki zimą wezmę? A Herbs to jest ich ulubione paczkowane żarełko. Potrafią tak o to żebrać, że w dwa tygodnie paczka schodzi A jak dołożę, to nigdy nie zostawiają na później, tylko od razu wylizują do czysta. Szał normalnie.
Ostatnio znalazłam kilka garści Brita które niedawno wrzuciłam do świeżej CC bo nie chciałam już zostawiać ich w tym wielkim worze. I co? I jak dostawali tylko Brita, to szedł tak średnio, na CC rzucali się jakby tydzień karmy nie widzieli, a teraz w pierwszej kolejności biegną i z CC wybierają Brita. Nie rozumiem


Na tej fotce wygląda, jakby Tasman chciał wypchnąć Małego z klatki... "Duża, to był tylko wypadek!"

Haha! Dropsio, masz rację z tą fotką
Natępnym razem kupię te ziółka...
Dropsio, moje ze świeżych warzyw jedzą tylko ogóra, marchewkę, selerka białego i zielonego (z tych dwóch ostatnich to czasem mają jakiegoś focha i któregoś nie jedzą). Czasem daję brokuła, ale boję się o wzdęcia, więc daję mało. Jutro albo w środę podjadę na rzneczek, zobaczę, co mają. Może cykorię kupię, jak będzie.