CAVIARNIA

nieboraki
mocno trzymam

No nieboraki.
Parę dni gościliśmy Wirgiliusza, ale pojechał, a szkoda, fajny świń z niego Niech się tam u Moniczki zbiera do adopcji!

Staruszki, jak to staruszki, nie młodnieją...
Wiosna zimna, chowają sie w norkach i kapciochach, Entropia coraz gorzej się porusza, kolana sztywnieja, zaniki mięśni na zadzie i nogach, fizjoterapia niestety nie zatrzymała zmian. Tylko apetyt bez zmian - świetny.
Gorzej z Jogim - płyn w osierdziu nadal, a co gorsza - wetki wyczuły jakiś guz. Tak, że steryd na stałe plus combo kardiologiczne.

Poza tym Cieciorek i Zetros trzymają się nieźle, a w porze wakacyjnej będą goście

Zdrówka starowinkom! Cieciorek ma imiennika, Ciotko...

Ale gdzie? Jak to? Przecież on miał być samiczką i to tylko dlatego!

Trzymam mocno za całokształt

Druga dawka biomectinu podana, staruszkowie jakby żwawsi - może w reakcji na świeżą trawkę i dawkę słonecznej pogody?

Taki maciupek przybył chwilowo.

na razie nie bardzo je, za to bardzo się chowa...

Biduś...

Zeżarł prawie cały listek rzymskiej oraz nie wie, co zrobić z marchewką. Zaczął też gadać - pod warunkiem, że mnie nie ma w pomieszczeniu...