Strona 346 z 428

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 12 maja 2015, 14:49
autor: Pani Strzyga
Trzymam kciuki, żeby to tylko skóra była...

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 12 maja 2015, 17:05
autor: Asita
No niech się Angelo nie wygłupia. Pewnie też chce być w centrum uwagi i sobie coś wepchnął.... :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 12 maja 2015, 17:08
autor: ANYA
Wrocilismy i Angela wynik w skrocie:
Masa wycięta z pachwiny Angelo jest zgodna z mieszanym guzem pochodzenia apokrynowego, prawdopodobnie wynikające z gruczołu sutkowego . Nowotwory są stosunkowo rzadkie i spontaniczne u świnek morskich , i zwykle występuje w wieku powyżej 3 lat. Nowotwory piersi są na ogół lokalnie inwazyjne ; rzadko daje przerzuty, ale mogą powtarzać się po niekompletnym wycieciu. W tym przypadku , ze względu na niski stopień anizocytozy i anizokariozy (chyba krwinki biale i czerwone),niski indeks mitotyczny i brak inwazji zrębu ,uważa się za nowotwór łagodny . Chirurgiczne wycięcie może być lecznicze , jednak kliniczne monitorowanie pacjenta jest wskazane w przyszłości, w celu wykluczenia zmian w nowym rozwoju.

Ale...on juz ma zgrubienia pod skora :sadness: Michael znalazl jeszcze jedno male...i teraz, albo to jest od szwow (czasami sie tak robi) albo to jest guz, ale nic sie nie bedzie dzialo (mam nadzieje). W sumie o tyle mi ulzylo, ze to nie jest zlosliwy nowotwor (mam nadzieje).

Michael powiedzial, ze spodziewal sie o wiele gorszych wynikow.

Anizocytoza to zróżnicowanie wielkości czerwonych ciałek krwi, a anizokarioza to zróżnicowanie wielkości jąder komórkowych. Wysoki poziom anizocytozy może wskazywać na anemię, anizokariozy zaś na nowotwór. kimera

Jutro zostawiam Ryana w klinice, bo nie radze sobie z jego infekcja. On ma wiecznie brudny tylek, nawet jak go wyczyszcze.

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 12 maja 2015, 17:11
autor: Asita
Znaczy z Angelo w miarę ok :)
A u Ryana wygląda na ciągłą sraczkę....kurcze no.... :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 12 maja 2015, 17:22
autor: katiusha
Czemu te prośki chuchane i dmuchane tak chorują... :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 12 maja 2015, 17:25
autor: Pani Strzyga
Dobrze, że wyniki są lepsze niż spodziewane, ale jeśli mam być szczera, to ja i tak bym spać nie mogła pewnie...

Biedny Ryan...

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 12 maja 2015, 17:27
autor: Asita
Katiusha, ja nie wiem, ale też chcę wiedzieć....Swego czasu myślałam, że w bobach znajdę odpowiedź na moje pytania,...ale boby były zdrowe....Dieta? Modyfikowana żywność? Czy warzywa są też modyfikowane? Jak tak, to i sucha karma też... Skąd się biorą te cholerne nowotwory???? :idontknow:

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 12 maja 2015, 17:28
autor: ANYA
Powiem, ze wlasnie dobrze ze to nie jest rak zlosliwy, ale za dobrze to nie jest.

Ryan nie ma rozwolnienia Asita. Jemu sie wszystko blokuje w srodku a potem wyjmuje mu takie zbite cos. Jutro bede miala ta masc z blonnikiem (troche mi by sie przydalo)

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 12 maja 2015, 17:30
autor: Asita
Aha, no tak. On nie wypycha tych bobów. Anya, trzymam mocno :fingerscrossed: :fingerscrossed: Ryan! Ruchy robaczkowe i boby wyjeżdżają z pupki!!!

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

: 12 maja 2015, 20:33
autor: Ann
No cóż u Angelo to trochę takie szczęście w nieszczęściu, ale o tyle dobrze, że wyniki są lepsze niż wet się spodziewał.

A Ryana chcesz zostawić w klinice, żeby mu trochę ten tyłeczek podleczyli?