CAVIARNIA

Fajnie, że Pan ma takie podejście i że pyta innych o zdanie, a nie uważa, że wie najlepiej

Plakat

Gdyby takie zoologi były tylko...

Gdyby..Dlatego się postanowiłam udzielić lekko.
A to z ostatniej chwili wręcz. Kiepa bo komórką mą leciwą robione Ale stwierdziłam, że wam pokażę wynik dzisiejszego polowania na zieloność
Odkryłam niszę jednostkową i ją splądrowałam... Ale taka zielenizna w połowie listopada...Palce lizać

Oczywiście nie bawiłam się w detal, tylko hurtem nakosiłam:




Torba w chłodni na balkonie. Mam świnki, które teraz kwiczą przy otwieraniu balkonu

Jejku, piękna listopadowa trawka mają Twoje świnie wypas!

Co Ty tam trzcinę kosiłaś, że to takie szerokie te trawy? Chyba że tam na terenie wojska jakieś mutanty rosną....to by się zgadzało, bo gdzie takie trawiszcze w listopadzie

Hahaha Wedle mojej wiedzy ucięłam nożyczkami na łączce perz (trzcina ), krwawnik ( nawet rosnący, bo miał młode listki) i jasnotę białą (miała o dziwo gdzie niegdzie kwiatki ) no i trochę mniszka.
Jeszcze na jedno mniejsze koszenie mi zostało. W piątek uderzę

No Kati, zielniczek niezły im zapewniłaś

Kurcze, wojskowa łączka obfitująca w takie cudowności- zazdrość mocno. Ale niech pipki i faceta wcinają i wyjdzie im to na zdrowie

Tylko jedną siatę przytachałaś?

katiusha pisze: Torba w chłodni na balkonie. Mam świnki, które teraz kwiczą przy otwieraniu balkonu

U mnie było to samo i od kilku lat nie wynoszę trawy na balkon Tato zrywa codziennie po trochę i zawsze mają świeżą

Kati, to zielsko wygląda jak w lato, gdzie Ty to zbierasz??? ja jutro na wieś jadę, gdzie łączki i poletka, może też coś uszczknę.