CAVIARNIA

dobrze ,ze mamy choć jedna fankę co się ucieszyła z dobrych wieści, nawet nick sie zgadza
Narazie Yeti siedzi w jednym kacie klatki,ale nie jest zle, mysle,ze teraz juz odpuszcza, przypomnialy sobie stare zasady,
aha zapomnialam sie pochwalic, Daisy schodza juz strupki z brzuszka, a szwy wszystkie jak jeden,nie ruszone, wcale sie nimi nie inyteresuje

no, to trzymam kciuki, żeby się utrzymały w tej przyjaźni!
zdrowka dla Daisy!

No niech się w końcu pogodzą postrasz je że od teraz wszystkie razem mają wycieczki do weta zagwarantowane

Dzima pisze:No niech się w końcu pogodzą postrasz je że od teraz wszystkie razem mają wycieczki do weta zagwarantowane

Jakbys zgadla od dzis Daisy zawsze bedzie z Yeti do weta jezdzila.

Z Okazji swiat z cala ferajna zyczymy Calej Twojej rodzince Wesolych i udanych Swiat.
Powiedz Anicie, ze wpadniemy z Miskiem do Was zanim dzieci pojda do szkoly.

Dzis boxing day i oczywiscie trafilam cos super,za niecale 3£!
pyszny torcik gora na zamek blyskawiczny, calosc do prania w pralce.

Sliczny domek. Czy Yeti nadal mieszka sama czy juz polaczylas dziewczyny?

Juz razem od 21 grudnia

ruby pisze:Juz razem od 21 grudnia

I jest spokoj?

Stopniowo coraz lepiej, na poczatku siedzialy kazda i innym kacie i patrzyly na siebie bykiem, nie mogly kolo soebie przejsc, codziennie lepiej, juz nie walcza, ale jak moga to nie siedza kolo siebie.