CAVIARNIA

Ja bardzo mocno trzymam za Dorcię kochaną , żeby jak najdłużej cieszyła się zdrówkiem

I my wszystkie też ! A takie wahania wagowe to ,zwłaszcza w takim wieku chyba mogą być? Z kolei oczka, takie "oczkowe" świnki też bywaja,miałam kiedyś takiego świnaczka z nawracającymi infekcjami.
Ale wiadomo,sprawdzić trzeba!
A portret Pani po wizycie w SPA - uroczy! Zdrówka,Dorciu kochana!

Alarm! Wszystkie kciuki na pokład!
Dorotka ma zapalenie płuc, płyn w klatce piersiowej i źle się czuje od rana - byłyśmy w MV, mamy leki. Dorcia w izolatce w salonie zapakowana w ciepły kapcioch strasznie chrypi i świszcze. Dobre myśli i życzenia niezbędne!

Zdrówka Dorciu. Z całych sił za babcię

Bardzo bardzo mocno trzymam! Może inhalowac by się przydało babuleńkę?

Ojej, bardzo, bardzo mocno trzymamy wszystkie kciuki i łapki Dorciu kochana, wygrzewaj się i zdrowiej

Wzięłam dziś dzień pracy z domu, więc rano podkarmiłam Dorotkę ratunkową, bo zobaczyłam, że nic nie ruszone i 0 bobków Przed chwilą dałam koperek i natkę i teraz widzę, że ciut chrupie. Ale nadal glównie śpi i ledwie dycha. Kciukać dalej, a ja będę dokarmiać i kłuć. A, inhalowanie to dobry pomysł, zaraz załączę solne inhalacje, może jej się będzie łatwej oddychało.

niech Dorotka zdrowieje

Dorcia bez apetytu to wydarzenie naprawdę poważne. Kciuki bardzo mocne!