CAVIARNIA

kurcze znalazł sie domek dla 2 kosiaków moich ostatnich, dziewczynek... i kurcze mam dylemat co robic

axxk pisze:kurcze znalazł sie domek dla 2 kosiaków moich ostatnich, dziewczynek... i kurcze mam dylemat co robic

Serducho podpowie

no własnie ..tylko co wybrac serce czy rozum??? kurcze zastanawiam sie nad oddaniem 1 bo one sa takie urocze.... ale jak zostawie jedna to bedzie sie biedactwo nudzic ze staruchami...
a jedna z małych jest tak zwiazana zKlusia bardzo.. przytula ja, pielegnuje

axxk pisze:no własnie ..tylko co wybrac serce czy rozum??? kurcze zastanawiam sie nad oddaniem 1 bo one sa takie urocze.... ale jak zostawie jedna to bedzie sie biedactwo nudzic ze staruchami...
a jedna z małych jest tak zwiazana zKlusia bardzo.. przytula ja, pielegnuje

Nooo,
będzie dobrze

no i zrobiło sie pusto i smutno, nie mogę sobie poradic, zastanawiam sie czy dobrze zrobiłam....

kurcze Myszka to moja ulubienica ...a teraz jej nie ma

Nawet, jeśli masz watpliwości, to przecież nie odkręcisz, chyba, że sie zaczną lać, prawda? Jeśli będa w nowym domu szczęśliwe razem, to znaczy, że zrobiłaś dobrze.

no tak ale od samego poczatku jakos tak bylo mówione że zostaną... i jakos tak mam mieszane uczucia, kurcze mogłam tylko Mini oddac

No ale oddałaś również inne i przepadło, przeciez nie oddałaś byle komu? Będzie im dobrze, spokojnie. Taki los domu tymczasowego. Nie wolno się przywiazywac za bardzo.

pojechały do fajnej osamotnionej kosi, bedzie im raźniej we 3. W 5 było im troche ciasno

No widzisz
Oby się dobrze połączyły, bo to różnie bywa, one decydują tak, czy inaczej.