CAVIARNIA

To dobre wieści. Nadal wszystkimi kończynami.
Wytarmoś mojego ulubieńca w czwartek.
Gucio: "Trzymaj się. Do zobaczenia." Twoja fanka

Super, że chemia dała rezultaty
Kciuki dalej trzymamy

Super, że z Guciem już lepiej!! Oby było jeszcze lepiej

Do szczęścia brakuje, żeby ładnie przytył co utracił

Na kolację Gucio zjadł 12 ml i myśli nad cykorią
Skórę ma jak dzik, ale dr Judyta wkłuła się fachowo (choć wspominała pogięte wenflony przy pierwszej chemii) - w sumie raz kwiknął i tyle. Potem była korekta zębów na żywo - bardzo mu się nie podobało, ale był grzeczny. Niestety - obraził sie na mnie, dopiero rano dzisiaj łaskawie popatrzył w moją stronę, a poprzednio reagował na imię.
Jutro rano znowu jedziemy na chemię... Tym razem z cykorią w torbie i po dobrym śniadaniu z papki...

NO to trzymamy ile sił!

A na którą jutro?
Guciu

Jak zawsze - na 10. W ciągu dnia ma podawany lek i jest obserwowany. Wieczorem ok. 21 zabieram do domu.

dzielny Gucio!!

W iludniowym cyklu ma podawanie chemii?

4x co 7dni. Dziś będzie trzecia.