Tak, wiem trochę mnie nie było...ale dopiero niedawno wróciłam ze szkoły. Cztery miesiące na totalnym zadupiu, gdzie o zasięgu można było pomarzyć, a coś takiego jak internet tam nie istnieje. A jak wracałam na weekendy (i to nie wszystkie) to ogarniałam dom...na forum czasu brakło
Ale już nadrabiam zaległości. Powiem Wam, że trafiło mi się super stado. Sztabka, Babsi i Sebastian to trio doskonałe, nie wiedziałam że świnki tak mogą się zżyć. One nawet razem śpią...i to przytulone do siebie. a jak jedną wyjmę z klatki to od razu wszczynany jest alarm przez pozostałe. Są zdrowe, ciągle nienażarte...wszystkie ważą ponad 1150g i nadal rosną w siłę. Tym bardziej, że dla moich świń wybieg=wyleż
A Babsi 2 dni temu skończyła roczek