Strona 340 z 445

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 16 sie 2016, 16:14
autor: Dropsio
Ooo, to ja o urlopie nie wiedziałam
Kciukamy bardzo mocno! Pigutka da sobie radę i tym razem, przecież to dzielna świnka :fingerscrossed:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 16 sie 2016, 18:24
autor: Dzima
Pigi no nie martw dużej :fingerscrossed: bardzo mnie martwią inne chorujące świnki podobne wiekiem do szkatuły :cry:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 16 sie 2016, 21:36
autor: dortezka
znów ząbki.. spiłowane, czekamy aż się policzek wygoi :) także parę dni i wierzę, że będzie dobrze!

ale stresa miałam, bo wzięli ją na tyły i nie wracali przez pół godziny! Piasecki zawsze szybko z nią wracał jak jeszcze spała nawet.. do tego co ktoś przechodził tam, to słyszałam "o Pigi".. :szczerbaty:

i cioteczkę pastuszek spotkaliśmy ze Stefciem :102:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 16 sie 2016, 22:03
autor: Dropsio
A będziecie jeszcze w przyszłym tygodniu na jakąś kontrolę iść czy coś? Bo w sumie to możemy się dostosować ;)
Trzymamy kciuki cały czas!

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 16 sie 2016, 22:19
autor: dortezka
Dropsio, w przyszłym gorzej.. w tym wstępnie planujemy podjechać z Rifcią i Frenią obejrzeć ich cysty.. Mam nadzieję, że z Pigunią nie będzie potrzeby.. :)

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 17 sie 2016, 19:10
autor: dortezka
Chyba jestem bardzo złym człowiekiem, że tyle mnie ostatnio spotyka...

Nie palcie tu świeczek..

Dziś moje życie straciło cały sens...

Pigi nie żyje...

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 17 sie 2016, 19:19
autor: balbinkowo
O Matko, nie mogę uwierzyć w to co czytam :sadness:
Tak bardzo, bardzo mi przykro dortezko :pocieszacz:
Nie wiem co napisać... :cry:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 17 sie 2016, 19:59
autor: Dzima
Nieee :sadness:
Siedzę i beczę

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 17 sie 2016, 20:02
autor: Alex
:cry: :candle:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 17 sie 2016, 20:06
autor: martuś
Ej ale jak? Co się stało? Pigula dlaczego to zrobiłaś???????????????????? :sadness:
Dortezka bardzo, bardzo mi przykro :cry: Trzymaj się kochana :pocieszacz: Wiem, że żadne słowa w tym momencie nie ukoją bólu i żalu :sadness: