Strona 339 z 428
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 06 maja 2015, 13:28
autor: ANYA
Bylam w szpitalu gdzie rosnie piekna trawka I mleczyki... Dobrze ze mialam reklamowke ze soba...
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 06 maja 2015, 13:38
autor: Asita
No to ja już sobie wyobrażam szaloną kobietę biegającą z siatką wokół szpitala....żeby Cię tam nie zamknęli przypadkiem

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 06 maja 2015, 13:39
autor: ANYA
Ale tak bylo nawet moja siostra I jej syne biegali I szukali ladnych mleczykow dla Angelo
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 06 maja 2015, 13:49
autor: Asita
Cała gromada szaleńców z siatkami biegająca pod szpitalem

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 06 maja 2015, 13:52
autor: Inez
ANYA pisze:Ale tak bylo nawet moja siostra I jej syne biegali I szukali ladnych mleczykow dla Angelo
Ja wszędzie, gdzie idę , zawsze najbardziej trawska podziwiam. A jak tylko jest ładna i w dobrym miejscu to zawsze mam jakąś reklamówkę w torebce albo kieszeni. Mój mąż mówi, że ze mną to się normalnie na spacer iść nie da. Mieszkam w górach, ale u nas trawka zazieleniła się niedawno, więc kilka tygodni temu wracaliśmy z Krakowa przez Żywiec to mój mąż zdjęcia łódki robił a ja w tym czasie trawkę śliczniutką znalazłam. Wiozłam na kolanach, żeby się nie parzyła w rozchylonej reklamówce (2 godz.) i nawet jak z córką do MCDonalda poszliśmy to trawa poszła z nami, bo słońce mocno grzało i by się w aucie zepsuła. To była pierwsza trawka w tym roku.
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 06 maja 2015, 15:21
autor: ANYA
Inez u nas od niedawna trzeba placic za reklamowki wiec teraz woze w samochodzie

(przewaznie)
Mleczyk i trawka to byl strzal w 10

Angelo wlasnie palaszuje. Nasypalam mu karmy malo zeby tylko zakryc dno od miseczki i srodek jesst pusty, wiec troche zjadl

sianko tez musial skubac bo troche lezy pod pasnikiem. Bedzie dobrze, teraz jak juz widze, ze zaczyna jesc karme to wiem, ze po tej operacji dojdzie do siebie. Pytanie co z tym guzem jak bardzo bylo to grozne...
EDIT: Angelo je dokladke, a jak weszlam do pokoju to lezal na sofie z lapinka pod broda tak ze moglam zobaczyc wystajaca lapke

teraz jak sie zagoi to bedzie mu sie lepiej zylo bez tego wielkiego guza.
EDIT 2: Moja siostra wlasnie powiedziala, ze pozyczy mi swojego gardenu na wysianie trawki i ziolek dla swinek a malo tego powiedziala, ze mi pomoze posadzic

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 06 maja 2015, 17:01
autor: llenka
świetna wiadomość
z pewnością będzie mu lżej żyć bez paskudnego guziora
ja też najczęściej biorę ziółka w reklamówki i zapierniczam do domku

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 06 maja 2015, 17:05
autor: Ann
Super wieści

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 06 maja 2015, 17:43
autor: Asita
A to Ci się fajna siostra trafiła
I jeszcze kciukole za Angelo i za Ryana też

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 06 maja 2015, 17:59
autor: ANYA
DZiewczyny dziekujemy z chlopakami za kciuki, bo Angelo wzial sobie to do serca ze wszyscy sie o niego martwia i wlasnie wcina bazylie. Pojechalam po marchewke i jak wrocilam to trawa zniknela calkowicie i znalazlam bobka w normalnym rozmiarze.
Ryan tez sie lepiej czuje ale ja wiem, ze on bedzie mial wzloty i upadki.