Strona 336 z 577
Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy
: 17 mar 2016, 20:36
autor: Assia_B
Jest to choroba pasożytnicza wywołana przez pasożyty o nazwie eimeria, atakuje wątrobę i jelita. Częstym powodem jest złe odżywianie. Można się zarazić przez kontakt z kałem chorego osobnika. Objawia się brakiem apetytu, utratą wagi, biegunką. Najczęściej dotyka gołębie i króliki. Tyle pamiętam z czasów choroby Pieszczosia... Powodzenia

Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy
: 18 mar 2016, 7:45
autor: Anula
Assia_B pisze:Jest to choroba pasożytnicza wywołana przez pasożyty o nazwie eimeria, atakuje wątrobę i jelita. Częstym powodem jest złe odżywianie. Można się zarazić przez kontakt z kałem chorego osobnika. Objawia się brakiem apetytu, utratą wagi, biegunką. Najczęściej dotyka gołębie i króliki. Tyle pamiętam z czasów choroby Pieszczosia... Powodzenia

Dzięki za odpowiedź. A za Bezę trzymam mocno kciuki

Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy
: 19 mar 2016, 11:38
autor: Cynthia
Świnie odrobaczone, trochę walki było. Beza w środę jedzie do domu

Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy
: 19 mar 2016, 15:35
autor: porcella
Assia_B pisze:Jest to choroba pasożytnicza wywołana przez pasożyty o nazwie eimeria, atakuje wątrobę i jelita. Częstym powodem jest złe odżywianie. Można się zarazić przez kontakt z kałem chorego osobnika. Objawia się brakiem apetytu, utratą wagi, biegunką. Najczęściej dotyka gołębie i króliki. Tyle pamiętam z czasów choroby Pieszczosia... Powodzenia

I dlatego nie powinno się chodzić w butach po domu, można łatwo przenieść tę zarazę z chodnika i sprezentować świnkom.
Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy
: 19 mar 2016, 19:29
autor: Pandorzaste
Od gołębi? To się cieszę, że nie mieszkamy na starym mieszkaniu, gdzie nie dało się uniknąć gołębich odchodów w pokoju - wystarczyło otworzyć okno lub balkon...
Ale to świetna wiadomość, że to nic poważniejszego że i z Bezą jest już lepiej

.
Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy
: 20 mar 2016, 9:25
autor: Assia_B
Od gołębi między innymi... Niestety.. Prawda jest taka, że te pasożyty mogą byc wszędzie. Bo a n
uż przez naszą łąkę przeleciał gołąb lub przebiegł ją zarażony kot. Nigdy nic nie wiadomo...
Pamiętam, że Pieszczoch dostał wtedy nawet antybiotyk dla gołębi. Byłam zdziwiona, ale znalazłam na zagranicznych stronach, że lek podawany jest również świnkom i pomógł

Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy
: 20 mar 2016, 19:40
autor: martuś
A może Naewia też to ma i dlatego te wzdęcia?

Może warto to napisać
Pandorzastej?
Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy
: 21 mar 2016, 11:35
autor: Cynthia
martuś pisze:A może Naewia też to ma i dlatego te wzdęcia?

Może warto to napisać
Pandorzastej?
Już wie, ale to mało prawdopodobne bo Naewia miała badania bobów
Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy
: 21 mar 2016, 12:08
autor: Assia_B
W ogóle mi wtedy dwóch weterynarzy powiedziało, że to jest mało spotykana choroba u świnek... Także można to brać pod uwagę, ale większe prawdopodobienstwo jest, że to coś innego.
Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy
: 21 mar 2016, 18:18
autor: Pandorzaste
Ale zrobię badanie raz jeszcze, bo powiedzmy że zaufanie do lecznicy je wykonującej w między czasie straciłam zupełnie. A nie zaszkodzi z pewnością. Póki co świniak zachowuje się zupełnie normalnie, ale zobaczymy.
Na razie święta, mam nadzieję za to że po świętach będzie nowa porcja zdjęć świnek. Królowej Bezy

!