Strona 335 z 362

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 15 wrz 2019, 11:39
autor: Natalinka
Ależ się u Was działo w ramach wakacji, Siula. Trzymam kciuki za Fisiąg (uściskaj paskudę ode mnie delikatnie), za stado na nowych włościach i za biznes kołnierzowy, bo rękodzieło wygląda w pełni profesjonalnie. :buzki:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 15 wrz 2019, 14:36
autor: Siula
Dziękujemy, Fisiąg wygłaskana :buzki:. Ona taka biedna, takya nieszczęśliwa w tym kołnierzu, ale jak zdjełamu to zaraz brzuszek liże, a juz się prawie zagoiła, stupków większość odpadła więc musimy przetrzymać. Na kolanach też małpa za długo nie usiedzi, ale i tak kocham paskudę, fajna z niej świnia.
Melcia też rośnie, 730 g jest. Kuleczka się robi. Niedługo Misiaczka dogoni, bo ta chudzinke nadal, przebadany wzdłuż i wszesz a nie tyje. Ta tarczyca tylko na granicy wyszła. Pod koniec października krew do kontroli.
Matyldzi niezmiennie apetyt dopisuje :lol:
Jeśli chodzi o biznes to musimy coś na wsad do kołnierza skombinowac, bo już nie ma i się zabrać. Póki co miniony tydzień był pracowity więc dziś odpoczywamy przy niedzieli. Ale rano był coniedzielny spacerek z pieskami schroniskowymi. Kochane te psiaki są :love:
Zdjęcia będą jak mi się zachce włączyć kompa :szczerbaty:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 19 wrz 2019, 8:34
autor: dortezka
weekend się zbliża, mam nadzieję, że "zechce" Ci się ten komputer włączyć :neener:
(chociaż z spacerków to widziałam na fb 8-) )

jak tam Fisiąg i jej ranka?

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 19 wrz 2019, 12:34
autor: Siula
Oj bo jakoś zabiegana jestem ostatnio :roll: Na fb można szybko wstawić zdjęcia, a tu nie umiem z telefonu, więc no...
Fisiulkowy brzuszek bardzo ładny :102:. Od niedzieli siedzi z dziewczynami w klatce.

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 19 wrz 2019, 17:09
autor: Asita
Całuski zatem na ładny brzuszek :buzki:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 20 wrz 2019, 16:00
autor: martuś
Brawo Fisiąg! :buzki:
Siula pamiętaj, że czekamy na zdjęcia :102:

PS ile Mela już ma? :think: Ona chyba młodsza od mojej Lusi?

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 20 wrz 2019, 17:18
autor: Siula
Martuś, Melcia ma 3 miesiące i 17 dni. Młodsza od twojej Lusi, a widzę, że wagą ją goni, 730g już ma kulka moja mała okrąglusia.

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 20 wrz 2019, 17:36
autor: martuś
:o Ciekawe na jakiej wadze się zatrzyma :lol: Luśka ma 5,5 miesiąca i dopiero przekroczyła 700 g :lol:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 20 wrz 2019, 17:38
autor: Siula
Mam nadzieję, że nie dogoni Matyldy :roll: :lol: :?

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 21 wrz 2019, 19:20
autor: Siula
Z życia stada:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek