CAVIARNIA

Dropsio pisze:Minęło 15 minut, jeszcze żyją

To nie żadna tragedia Ja swoje 7h łączyłam w wannie

Minęło pół godziny, wszyscy żyją. Podziwiam Dropsa, na jego miejscu już dawno przywaliłabym Cośkowi, który aż się o to prosi

Jak Casanova To jakby ktoś miał wątpliwości, że osobowość też jest kwestią genów, to zapraszamy

Dropsio pisze:Minęło pół godziny, wszyscy żyją. Podziwiam Dropsa, na jego miejscu już dawno przywaliłabym Cośkowi, który aż się o to prosi

Jestem oazą spokoju. wyciszonym kwiatem lotosu na zaczepiście spokojnej tafli jeziora.Jestem wręcz jak wagon pełen medytujących tybetańskich mnichów! ;D - to Dropsio

No to pociąg z mnichami zaliczył małe wykolejenie, bo Cosiek przed chwilą oberwał. Na szczęście to tylko zadrapanie i kępa wyrwanego futra z zadka
Dropsik śpi, Cosiek siedzi w bezruchu. Chyba nabrał choć trochę respektu do kolegi. Oby.

Mocno Za chłopaków

No chłopaczki, nie boczyć się na siebie, żyjcie w zgodzie

No już 1,5h Jak chłopaki?