Strona 328 z 362
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 04 lip 2019, 8:09
autor: dortezka
martuś pisze:Musiałabym mieć większą klatkę bo według mnie nawet ta co teraz mam jest trochę za mała przy młodych i ruchliwych świnkach. Wcześniej mieszkała w niej trójka ale to były dorosłe i mało biegające panny

to kiedy przeróbka klatki?

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 04 lip 2019, 14:55
autor: martuś
Jak brat się wyprowadzi

Bo teraz już nie mam miejsca
Siula a nie myślałaś żeby do tego babińca dorzucić jeszcze kastrata?

4 a 5 to już nie będzie robiło różnicy

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 04 lip 2019, 17:31
autor: Siula
Martuś, dopóki są zdrowe to nie robi różnicy, ale kto na wetów zarobi
Myślałam o kastracie, ale zawsze się w jakiejś babie zakocham. Jak byli kastraci do adopcji to Tosinka była za słaba na łączenie. Zresztą na 5 świń to już na pewno Duży by się musiał zabrać za zrobienie większej klatki. Na razie się zbiera i zbiera i nic.

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 14 lip 2019, 22:59
autor: Siula
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 15 lip 2019, 6:17
autor: Dzima
Mela
Też się spodziewałam zadymy ze strony Fisiąga

a tu cisza
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 15 lip 2019, 8:13
autor: Kropcia
takie łączenia są najlepsze, wiem coś o tym

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 15 lip 2019, 10:18
autor: Asita
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 15 lip 2019, 13:15
autor: margonel
Jakie śliczne, spokojne stadko. I ta kruszynka !
I własny trawniczek mają, szczęściarze.
Wszystkiego dobrego Dużym i małym.
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 15 lip 2019, 20:39
autor: Siula
Mała jest cudna

Pchełka szybka taka, ale straszny dzikus, ludzi się jeszcze boi.
Dzisiaj wyczaiła, że klatka ma parter i półeczkę i biegała jak szalona.

Z dziewczynami też sobie dobrze radzi np zabiera Matyldzi z pyszczka źbło trawki

Mogę siedzieć cały czas przed klatką i się gapić.

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 15 lip 2019, 20:45
autor: Dzima
Eh...Matyldzia się w siostrę nie wdała skoro smarkula ją obżera
Rozruszała stado czy tylko Misie?